Śmietnik pod szpitalem dziecięcym przy ul. Krysiewicza
- Dwa miejsca parkingowe "zarezerwowane" starymi materacami, a tylko przypomnę, jak ogromny problem z parkowaniem zgłaszają rodzice naszych małych pacjentów - mówi Urszula Łaszyńska, rzecznik prasowy Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu. - Bezskutecznie zgłaszaliśmy sprawę do różnych służb miejskich. Nikt się tym nie interesuje.
Sprawdź też:
Co na to służby? Jak tłumaczy rzecznik prasowy straży miejskiej, ta sprawa zawiera dwa wątki - śmieci porzuconych na chodniku oraz zajmowania miejsc parkingowych przy ul. Krysiewicza.
Pierwsza sprawa, czyli wystawione na chodnik meble, zabierane są przez ZM GOAP w ramach planowanego recyklingu odpadów.
- Sprawa ta została już wcześniej przekazana do wiadomości ZM GOAP. Właśnie na miejscu jest przedstawiciel ZM GOAP i prawdopodobnie gabaryty zostaną usunięte jeszcze dzisiaj - mówi Przemysław Piwecki ze straży miejskiej.
Sprawdź też:
Druga kwestia, czyli zajmowanie miejsc parkingowych materacami jest związana z trwającą budową obok szpitala. Inwestor zamówił w firmie SKIP kontener na gruz budowlany.
- Obecnie sprawdzamy, czy wystawione przy ul. Krysiewicza pojemniki budowlane stoją legalnie, natomiast zajęcie pasa drogi materacami zgłaszamy do ZDM w celu pobrania stosownej opłaty. Należy nadmienić, że zajęcie pasa drogi na cele niezwiązane z komunikacją nie jest wykroczeniem, ale podlega opłacie administracyjnej. Odpady zalegające na pasie drogi uprzątnie Pogotowie Czystości, a właściciel śmieci zostanie ukarany mandatem w wysokości od 50 do 500 złotych. Te materace, niezależnie od celu, w jakim zostały na drodze umieszczone, zaśmiecają miejsce publiczne - tłumaczy rzecznik.
POLECAMY TEŻ:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?