Na pierwszy od sześciu lat studyjny album zespołu, który ma pokazać słuchaczom źródła rock'n'rolla, składają się 22 kawałki. Teksty powstawały przez ostatnie cztery lata. Kompozycje oparto na dawnym, szorstkim, czarnym bluesie spod znaku Muddy'ego Watersa, countrowo-folkowych klimatach w duchu Cashowsko-Dylanowskim i nucie znanej z wytwórni Tamla Motown.
- To dobry czas na taką płytę, dobrze czuję się z tym tytułem - przyznawał lider zespołu. - Od ostatniej płyty w moim życiu mnóstwo się zdarzyło. Jestem bolesny, cierpiący, ale też cieszący się. W tych tekstach otworzyłem się, ale na pewno nie ma w nich kokieterii. Nie wychodzę z założenia, że jestem gwiazdą rock'n'rolla i zainteresuje laski, jaki jestem ciekawy i fajny.
Poznański koncert był piątym na trasie promującym płytę. - Na razie nie jest źle, wielokrotnie słyszeliśmy, że ta płyta świetnie brzmi, a to dla nas olbrzymi komplement - mówił Muniek.
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Codziennie rano najświeższe informacje z Poznania i regionu na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?