Poznań - W szpitalach cieknie z dachów

- Dotyczyła ona dwóch zagadnień. Czy przeprowadzane są obowiązkowe przeglądy stanu technicznego budynków? Czy są one dostępne dla osób niepełnosprawnych i czy spełniają wymogi bezpieczeństwa pożarowego? W żadnym szpitalu nie stwierdziliśmy nieprawidłowości - tłumaczy Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Drugim zagadnieniem było sprawdzenie stanu technicznego budynków. Do najczęściej powtarzających się nieprawidłowości zaliczyliśmy zły stan elewacji, zniszczoną stolarkę okienną i drzwiową, uszkodzone nawierzchnie dróg wewnętrznych, zły stan dachów.

Dach przecieka m.in. w gmachu głównym Wielkopolskiego Szpitala Dziecięcego im. Krysiewicza. W innym budynku tej placówki są stare, nieszczelne okna. W złym stanie są tynki. - Przygotowaliśmy już plan remontów. Zostanie zatwierdzony przez dyrektora na początku lutego. Prace, o których mowa zostały w nim ujęte, ale nie znamy zakresu ich wykonania i ewentualnych kosztów. Na pewno wiosną wymienimy okna w salach łóżkowych - mówi Marzena Krzymańska, zastępca dyr. ds. administracyjno-eksploatacyjnych.

W wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. Józefa Strusia aż osiem budowli użytkowanych jest bez stosownego pozwolenia od niemal 30 lat! - To my już w 2009 roku po kontrolach wewnętrznych stwierdziliśmy braki w dokumentacji. Powiadomiliśmy PINB. Obecnie trwa jej kompletowanie - wyjaśnia Stanisław Rusek, rzecznik szpitala. - Mamy nadzieję, że dwa budynki, te w których są pacjenci, uzyskają pozwolenie na użytkowanie jeszcze w lutym.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!