Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań walczy ze śniegiem

Redakcja
W ciągu nocy w Poznaniu spadło około 20 cm śniegu. Chociaż drogowcy usiłują sprzątnąć śnieg z ulic, to przegrywają walkę z cały czas sypiącym śniegiem.

Główne drogi w Poznaniu są przejezdne, jednak jazda nimi jest bardzo utrudniona i spowolniona. Sytuację pogarsza cały czas padający śnieg, a także wiatr zawiewający śnieg z poboczy na ulice.

Głogowska jest zasypana śniegiem tak, że tramwaje nie jeżdżą w stronę centrum. Powodem są zasypane śniegiem zwrotnice. Tramwaje nie jeżdżą też ulicą Fredry w stronę Okrąglaka - tu najprawdopodobniej z powodu samoczynnego przestawienia zwrotnicy doszło do wykolejenia tramwaju linii 17 przy skręcie w ulicę Mielżyńskiego. Tramwaj został ponownie ustawiony na torach o 8.52, wtedy też ruszyły tramwaje, jednak rozładowanie korka potrwa przynajmniej kilkadziesiąt minut. Awaria pojazdu spowodowała korek tramwajowy także na ulicy Gwarnej i Mielżyńskiego aż za plac Cyryla Ratajskiego.

- Mamy przy zwrotnicach grzałki i one działają, ale przy takich opadach śniegu to nie wystarcza - wyjaśnia Iwona Gajdzińska, rzeczniczka prasowa MPK. - Dlatego wszystkie nasze służby są  w mieście i czuwają przy zwrotnicach, by ruch mógł się odbywać, chociaż oczywiście o punktualności trudno dziś mówić...

Od 4.43 do 6.22 tramwaje nie kursowały także trasą Pestki. Powodem był samochód sprzątający ulicę Kurpińskiego, który... spadł na tory. Razem z nim spadło też pół tony piasku przeznaczonego do wysypania na drogi. By go usunąć z torowiska, potrzebny był dźwig.

Ogromne problemy z poruszaniem się chodnikami mogą mieć także piesi - w wielu wypadkach do dyspozycji mają zaledwie wydeptaną w wysokim śniegu wąską ścieżkę szerokości jednej osoby. Jeszcze więcej trudności może nastręczyć pokonanie przejść dla pieszych, które - przynajmniej na Jeżycach nie są prawie nigdzie odśnieżone, podobnie jak przystanki tramwajowe. Przejście przez ulicę Roosevelta przy Teatralce oznacza brnięcie w śniegu po kolana - nikt nie odśnieżył przejścia przez tą jedną z głównych ulic Poznania. Nie działa także zielone światło od strony Zamku na przejściu dla pieszych przez al. Niepodległości przy Operze. Przechodzący przez ulicę mają cały czas czerwone.

Kłopoty mają także kierowcy samochodów: nawet główne arterie miasta są zasypane. Poznaniacy mają rzadką okazję podziwiać Hetmańską, Święty Marcin, 28 Czerwca czy Dolną Wildę całkowicie białe, pokryte kilkucentymetrową warstwą śniegu. Chociaż piaskarki i pługi regularnie jeżdżą odśnieżając drogi to przy tak intensywnych opadach ich działania praktycznie nie przynoszą efektów. Ruch samochodowy odbywa się w ślimaczym tempie, a samochody stoją w korkach, chcoaż na drogi wyjechało znacznie mniej kierowców niż zwykle.

Problemem są jednak nie tylko korki i śnieg - wielu kierowców zupełnie nie zwraca uwagi na to, że zmieniły im się światła i mimo że mają już czerwone - wjeżdżają prosto na pasy dla pieszych, prosto na idących tam ludzi. 

Około 9.00 kolejny korek tramwajowy skutecznie utrudnił ruch w centrum miasta. Tramwaje stały na Roosevelta od mostu Dworcowego do zjazdu na Pestkę - bo przyczyna zatrzymania ruchu była kolejna niesprawna zwrotnica, tym razem na na skrzyżowaniu Roosevelta i trasy Pestki. Już po kilkunastu minutach awarię usunęły służby MPK, jednak usuwanie korka potrwa przynajmniej kilkadziesiąt minut.

Śnieg sparaliżował również os. Rusa. Kierowcy chcący dojechać do pracy mieli z tym duże problemy, bo w niektórych przypadkach odśnieżenie i wyjechaniem z parkingu nie było możliwe. Mieszkańcy korzystali z komunikacji miejskiej, niestety, sterty śniegu uniemożliwiły skutecznie przejazd autobusom i tramwajom. To z kolei sprawia, że przyjeżdżają ze sporym opóźnieniem i zapchane pasażerami do granic możliwości. Z os. Rusa dojazd do ronda Kaponiera trwa około godziny. Problemy dopadają też kierowców aut dostawczych, którzy muszą radzić sobie z ciężkimi warunkami.

Również nie wszystkie chodniki na os. Rusa są przystosowane do bezproblemowego przejścia. Piesi nie mają wyjścia i tworzą dzikie ścieżki, niekiedy idąc po kolana w śniegu.



Mimo zasp na przystankach, awarii zwrotnic i zasypanych torów komunikacja miejska nadal jest najpewniejszym środkiem komunikacji. Zwłaszcza że według zapowiedzi synoptyków śnieg może jeszcze padać przez kilka godzin.


Strażacy apelują

Bardzo trudne warunki na drogach. Nie wyjeżdżajmy niesprawnymi i nieodśnieżonymi pojazdami w trasę. Pamiętajmy ze sobą zabrać ciepłe napoje, koce, łopatę. Samochody powinny być zatankowane, aby w razie konieczności silnik mógł pracować i ogrzewać pasażerów. Nie przejeżdżajmy drogami, na których zalega dużo śniegu i nie zostały jeszcze odśnieżone.

Strażacy przypominają

Zalegający śnieg na dachach może stwarzać zagrożenie. Do obowiązków właściciela, użytkownika i zarządcy budynku należy również zapewnienie bezpieczeństwa osób przebywających w budynku  (w tym odśnieżenie dachu i usunięcie zalegających sopli).


Oprócz zdjęć, filmików i komentarzy przysyłacie także e-maile. Oto jak swoje wrażenia z czwartowym atakiem śniegu opisała Ola:

Zima zaskoczyła nas naprawdę niespodziewanie. Ilość śniegu zalegająca na chodnikach jest przerażająca. Samo dojście na przystanek zajęło mi mnóstwo czasu, tramwaj spóźnił się ponad 35 minut więc na wstępie byłam spóźniona do szkoły. Tramwaj ze względu na zamarznięte i nie odśnieżone tory jechał bardzo wolno i na wstępie stanął z niewiadomego powodu. Do szkoły niestety nie udało mi się dojechać gdyż awaria tramwaju zatrzymała nas na kilka chwil na środku jezdni. Zdenerwowana równie bardzo jak większość pasażerów byłam skazana na wysiadkę i dreptanie 'z buta' do szkoły, lub powrót do domu. Wybrałam to drugie, gdyż i tak inna trasa jazdy trochę skomplikowała by mi plan dnia. Droga od szkoły była naprawdę ciężka i daleka, nie byłabym pewna czy do niej dziś dojdę. Naprawdę współczuję ludziom, którzy dojeżdżają do pracy, szkoły pociągami, bo tam jest jeszcze gorzej a do tego nie ma ogrzewania. Szczerze współczuję.
Serdecznie pozdrawiam redakcję i wszystkich którzy walczą z zimą. :) Ola.

A jak wygląda Poznań po opadach śniegu w Twojej okolicy? Czy da się przejść chodnikiem? Czy uda się spokojnie jechać samochodem? Daj znac wszystkim - przesyłaj informacje i zdjecia na adres: r[email protected]. Możesz także skorzystac z aplikacji MoDO - Mobilnego Dziennikarza Obywatelskiego, umożliwiajacej przesyłanie krótkich wiadomości tekstowych, filmów i zdjęć z telefonu komórkowego prosto ne serwer MM Moje Miasto Poznań.

Przeczytaj także:

Chaos na dworcu PKS – większość autobusów odwołanych!

Ponad połowa kursów autobusów obsługiwanych przez PKS Poznań zostało odwołanych. Wszystko przez fatalną sytuację na drogach.

Miejska komunikacja za darmo. Nie płacimy za parkowanie

Z powodu intensywnych opadów śniegu Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu zadecydował, że przejazdy komunikacją miejską będą darmowe. Zawieszono także pobieranie opłat za parkowanie w SPP.

Spokój ze śniegiem do niedzieli?

Według synoptyków około godz. 16 w Poznaniu całkowicie powinien przestać padać śnieg. Może pojawić się z powrotem w niedzielę, 5 grudnia.

Ławica pod śniegiem

Poznańskie lotnisko Ławica pracuje cały czas, ale wiele lotów zostało odwołanych - tak obecnie wygląda sytuacja na poznańskim lotnisku Ławica.

Sylwester 2010 w Poznaniu - sprawdź, gdzie się bawić - poznańskie oferty sylwestrowe
VIVE LA FRANCE
czyli malarstwo francuskie z kolekcji galerii
Artykwariat

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto