- Łapaliśmy ich wiele razy za drobniejsze sprawy - komentują kryminalni. I przypominają: - Raz ukradli handlowcowi, który dostarczył towar sprzedawcy z rynku, całą skrzynkę surowych kurczaków. Innym razem odkryliśmy w ich piwnicach łupy z włamań do piwnic - przypominają i dodają: - Oni nie gardzili żadnym łupem, wykorzystywali każdą okazję.
W weekend w nocy alarm rozległ się w pizzerii w pobliżu ulicy Swoboda. Gdy na miejsce podjechał patrol, policjanci zauważyli wybite okno i uciekającego z lokalu mężczyznę. Złapali go i od razu weszli do środka, by zatrzymać wspólnika.
Czytaj także: Poznańscy policjanci wytropili plantację marihuany na fermie strusi [ZDJĘCIA]
W środku były powyciągane szuflady, pootwierane szafki. Przygotowany do wyniesienia był telewizor plazmowy. Nigdzie nie było jednak złodzieja. Policjanci zaczęli dokładnie sprawdzać pomieszczenia. Usłyszeli hałas, otwarli lodówkę i... nie mogli uwierzyć własnym oczom. Był w niej trzęsący się z zimna włamywacz.
- Podczas oględzin okazało się, że i tak nie ukradliby telewizora. Nie zmieściłby się on w oknie, przez które weszli - komentują funkcjonariusze.
29-letni Paweł K. i 24-letni Michał H. decyzją sądu trafili do aresztu. Policjanci będą sprawdzać, czy nie popełnili także innych przestępstw. Mają też sygnały o tym, że podejrzani grozili zemstą wcześniejszym ofiarom. Jeśli to się potwierdzi usłyszą kolejne zarzuty.
Czytaj także: Awantura przed sklepem skończyła się pobiciem
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?