Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań: Właściciel ośrodka wyrzucił ludzi z plaży w Kiekrzu. Czy miał do tego prawo?

Grzegorz Okoński
Jezioro Kierskie jest w bardzo dużym stopniu niedostępne dla plażowiczów - jego brzegi zajęte są przez podmioty prywatne.
Jezioro Kierskie jest w bardzo dużym stopniu niedostępne dla plażowiczów - jego brzegi zajęte są przez podmioty prywatne. Grzegorz Okoński
W weekend właściciel ośrodka w Kiekrzu wyrzucił osoby korzystające z plaży. Czy miał do tego prawo?

- Brama prowadząca na plażę była zamknięta, a osoby, które mimo wszystko weszły na plażę, były z niej wypraszane – opowiada Piotr Anioła, nasz Czytelnik. - Ja odmówiłem opuszczenia kąpieliska i wtedy właściciel w bardzo nieprzyjemny sposób zagroził, że wezwie ochronę. Ochrona przyjechała i zostałem wyprowadzony.

Jak opowiada, została zdjęta tablica informującą o tym, że to kąpielisko miejskie, a problem z wejściem na plażę mieli też ratownicy.

- Gdy przyjechała policja, właściciel ośrodka tłumaczył, że nie ma jeszcze podpisanej umowy z miastem Poznań, i że plaża będzie otwierana w zależności od potrzeb ośrodka, a na pewno przez najbliższe dwa tygodnie – opowiada Czytelnik.

Czytaj też: Jezioro Kierskie coraz bardziej prywatne - mieszkańcy tu nad wodę już za bardzo nie wejdą

- Plaża jest kąpieliskiem miejskim, jest własnością miasta – informuje Filip Borowiak z Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji. - Natomiast teren, po którym można dojść do niej, jest współwłasnością miasta i właściciela stojącego przy niej obiektu. W ubiegłym roku udawało się nam współpracować mimo incydentalnych zdarzeń, w tym roku miasto nie podpisało jeszcze umowy z tym panem. Rozmawiamy, będziemy dokładać starań, by poznaniacy mogli korzystać z plaży.

Co ciekawe, na stronie Hotelu i Restauracji Kaskada zamieszczony jest regulamin korzystania z plaży. Czytamy w nim, że „miejsce wykorzystywane do kąpieli, zorganizowane jest na terenie Hotelu i Restauracji Kaskada”, „zarówno Kąpielisko jaki i Plaża są ogólnodostępne w godzinach od 10.00 do 18.00. Poza w/w godzinami przebywanie na terenie Plaży możliwe jest tylko i wyłącznie za zgodą pracowników Hotelu i Restauracji Kaskada”, aczkolwiek zakazuje się przebywania na plaży i kąpielisku poza tymi godzinami. Nie ma ani słowa o tym, że funkcjonuje tam kąpielisko miejskie.

Czytaj też: Poznań: Czy odcięcie dostępu do Jeziora Kierskiego jest zgodne z prawem?

Prawo wodne mówi o zakazie grodzenia dostępu do publicznych wód przynajmniej w odległości 1,5 metra od linii brzegowej, a także zabrania właścicielom przyległych do tego terenu nieruchomości uniemożliwiania dostępu do tej strefy ogólnodostępnej. Jednak w przypadku jeziora Kierskiego, zbiornika sztucznego trudno jest ponoć ustalić tę linię. W każdym razie wygląda na to że zarówno miasto, jak i ośrodek uważają się za właściciela plaży i wód jeziora. Na tym etapie rozmów trudno więc mówić o skuteczności ostatniego punku regulaminu ze strony internetowej Kaskady - „skargi i wnioski należy zgłaszać Dyrektorowi Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji w Poznaniu”…

POLECAMY:

Zobacz: Zadbaj o bezpieczeństwo nad wodą

Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto