Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań: Z lotniska Ławica ewakuowano 200 osób. Przez pozostawiony bagaż

MW
W poniedziałek doszło do kolejnej, czterdziestej już w tym roku interwencji na poznańskim lotnisku Ławica dotyczącej pozostawionego bagażu. Tym razem sprawcami zamieszania byli duża, szara walizka i jej właścicielka, która zapomniała o pakunku. Strażnicy graniczni podjęli decyzję o ewakuacji obiektu i lotnisko musiało opuścić 200 osób.
W poniedziałek doszło do kolejnej, czterdziestej już w tym roku interwencji na poznańskim lotnisku Ławica dotyczącej pozostawionego bagażu. Tym razem sprawcami zamieszania byli duża, szara walizka i jej właścicielka, która zapomniała o pakunku. Strażnicy graniczni podjęli decyzję o ewakuacji obiektu i lotnisko musiało opuścić 200 osób. Waldemar Wylegalski
W poniedziałek z Ławicy ewakuowano 200 osób. To 40. raz w tym roku, gdy na poznańskim lotnisku interweniowano w związku z pozostawianym bagażem

Strażnicy graniczni mówią już o prawdziwej serii. Po raz czterdziesty w tym roku musieli interweniować w związku z pozostawionym bagażem na poznańskim lotnisku Ławica. Do zdarzenia doszło w poniedziałek i konieczna była ewakuacja części lotniska. W niej znajdowało się 200 osób.

Czytaj też: Poznań: Wielkopolska Izba Lekarska złożyła donos na Jerzego Ziębę. "To narusza dobro środowiska lekarskiego"

- Tym razem pozostawiony w ogólnodostępnej strefie portu lotniczego bagaż okazał się dużą, szarą walizką. Funkcjonariusze przeprowadzili analizę ryzyka, wizualną ocenę bagażu, przeanalizowali zapis z monitoringu. Z uwagi na to, iż nadal istniało potencjalne zagrożenie, wezwano przewodników psów z psami doświadczonymi w wykrywaniu materiałów wybuchowych - relacjonuje Joanna Konieczniak ze straży granicznej.

Kolejną decyzją była ta o ewakuacji części lotniska. Chodziło o halę przylotów, halę check-in, drogi dojazdowe i parking przed halą przylotów. Łącznie ewakuowano ponad 200 pasażerów.

- Funkcjonariusze SG dokonali prześwietlenia walizki przy pomocy przenośnego urządzenia rtg. Dopiero ocena obrazu z tego urządzenia pozwoliła na wykluczenie zagrożenia ze strony pozostawionego bagażu. Po otwarciu walizki okazało się, że znajduje się tam odzież - tłumaczy Konieczniak.

Po kilku godzinach po pakunek zgłosiła się 35-letnia pasażerka. Musiała zapłacić grzywnę wysokości 500 złotych - standardową w takich przypadkach. Koszty roztargnienia mogą być jednak o wiele wyższe.

- Zarządzający lotniskiem może dochodzić od osoby odszkodowania związanego z kosztami przeprowadzonej akcji i związanymi z tym utrudnieniami na lotnisku - przypomina Joanna Konieczniak.

Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

Na własne oczy: Infinity Float (kapsuła) - zobacz wideo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto