Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań zadłuży się na kolejne 600 mln zł. Spłata rozpisana jest na 10 lat

Alicja Durka
Alicja Durka
Zadłużenie Poznania w tym momencie wynosi przeszło 1,7 mld zł, większość to kredyty w Europejskim Banku Inwestycyjnym, duża część to także m.in. kredyty krajowe.
Zadłużenie Poznania w tym momencie wynosi przeszło 1,7 mld zł, większość to kredyty w Europejskim Banku Inwestycyjnym, duża część to także m.in. kredyty krajowe. Waldemar Wylegalski/ zdjęcie ilustracyjne
Miasto Poznań wyemituje obligacje na łączną kwotę sześćset milionów złotych. Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, pieniądze zostaną przeznaczone na opłacenie planowanego deficytu budżetu Poznania i na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań z tytułu emisji papierów wartościowych oraz zaciągniętych kredytów i pożyczki.

Zadłużenie Poznania wzrośnie

Obligacje zostaną wyemitowane w 2023 r. w dziesięciu seriach seriach, a ich spłata zaplanowana jest na dziesięć lat, od 2026 do 2035 roku. Odsetki i inne koszty związane z emisją obligacji zostaną pokryte z dochodów własnych Miasta Poznania. Wykup obligacji zostanie sfinansowany z dochodów własnych lub przychodów Miasta Poznania.

Wydatki związane z przeprowadzeniem emisji zostaną pokryte z dochodów własnych Miasta Poznania, ale miasto podkreśla, że nie wszystkie transze mogą zostać zrealizowane, jeśli okaże się, że nie wszystkie serie są potrzebne. Taką decyzję podejmie zarząd, wraz z prezydentem i skarbnikiem miasta. Zastępca prezydenta, Mariusz Wiśniewski, w odpowiedzi na wątpliwości radnych PiS podkreślił, że konieczność pozyskiwania dodatkowych środków jest m.in. skutkiem Polskiego Ładu.

Komisja Budżetu, Finansów, Przedsiębiorczości i Nadzoru Właścicielskiego zaopiniowała projekt pozytywnie, choć niektórzy z radnych mieli wątpliwości, co do słuszności projektu.

Zadłużenie Poznania w tym momencie wynosi przeszło 1,7 mld zł, większość to kredyty w Europejskim Banku Inwestycyjnym, duża część to także m.in. kredyty krajowe.

Klaudia Strzelecka z klubu radnych PiS podkreślała, że decyzja o kolejnych zadłużeniach na dziesięć lat, przy tak małej ilości danych jest nieodpowiednia. Skarbnik Miasta Piotr Husejko przekonuje, że na tle innych miast w Polsce, Poznań jest miastem "umiarkowanie zadłużonym", ale kolejne kredyty jeszcze w tym roku nie są wykluczone.

26 radnych głosowało za przyjęciem uchwały, 8 było przeciw - wszyscy z ramienia PiS.

Po akceptacji uchwała jest przekazywana do Regionalnej Izby Obrachunkowej, gdzie rozpocznie się procedura, która obejmuje wysłanie zapytań ofertowych do kliku banków i wybrania najkorzystniejszej oferty.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Poznań zadłuży się na kolejne 600 mln zł. Spłata rozpisana jest na 10 lat - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto