Nastroje w poznańskim klubie nie są najlepsze. Nasz beniaminek ekstraligi w czterech meczach zanotował cztery porażki. Kibiców najbardziej martwi ta ostatnia - odniesiona w minioną środę z Polpharmą Starogard Gdański. Poznaniacy przegrali 82:97, ale najgorsze, że już po dwudziestu minutach w ich poczynaniach było widać brak zaangażowania. Jedynym wyjątkiem był Marcin Flieger, który w całym meczu zdobył aż 22 punkty.
- Być może w sobotę Marcin dostanie szansę gry w pierwszej piątce - zapowiada trener PBG Basket, Eugeniusz Kijewski.
W poznańskim klubie uznano, że obecna kadra może jednak nie wystarczyć do dobrej gry w lidze. Choć w ostatnim meczu najbardziej zawiedli obcokrajowcy, właśnie sprowadzono kolejnego. Amerykanin David Bailey to rozgrywający, ale w sobotę ze względów formalnych raczej jeszcze nie wystąpi.
Sobotni rywal PBG Basket nie należy do słabeuszy, przeciwnie - stać go na sprawienie niespodzianki. Taką na pewno było środowe zwycięstwo nad drużyną AZS Koszalin i to na wyjeździe. O wygranej 85:84 podopiecznych Stanisława Gierczaka w dużym stopniu zadecydowała dobra skuteczność rzutów za trzy punkty, w czym celował głównie Grzegorz Kukiełka (zanotował cztery "trójki").
Zawodnicy PBG Basket na pewno muszą zwrócić uwagę nie tylko na tego koszykarza, bo piętą achillesową poznaniaków jest w ogóle cała gra obronna.
Czy uda im się to poprawić, przekonamy się w sobotę w Arenie. Początek meczu o godz. 17.
Bilety kosztują 18 zł (normalny) i 10 zł (ulgowy).
Idziesz na mecz? Wpisz się na kibicowską listę obecności!
Chcesz wygrać bilet na następny mecz PBG Basket Poznań? Zagraj w Supertypera Koszykarskiego!****
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?