We wrześniu rozpocznie się kolejny etap Projektu Centrum. Obejmie on przebudowę ul. Ratajczaka na odcinku od św. Marcina do 27 Grudnia, ul. 27 Grudnia od Arkadii do Okrąglaka, ul. Gwarnej, ul. Kantaka, Mielżyńskiego i Fredry.
W związku z pracami, na ul. 27 Grudnia planowana jest wycinka 25 leszczyn tureckich, trzy kolejne mają zostać przesadzone, a pozostał - zachowane. W zamian na ul. 27 Grudnia ma pojawić się 30 platanów, które zostaną zasadzone w podziemnych donicach.
Mieszkańcy, społecznicy i aktywiści protestują przeciwko wycince drzew. Stowarzyszenie Plac Wolności zbierało podpisy pod petycją w obronie leszczyn. Podpisało ją prawie 12 tys. osób. Petycja trafiła m.in. do prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka.
Na ul. 27 Grudnia odbyła się także społeczna inwentaryzacja drzew. Specjaliści ocenili, że leszczyny, mimo trudnych warunków i niedostatecznej ilości wody, mają się dobrze.
Z kolei w środę zorganizowano spotkanie informacyjno-konsultacyjne dotyczące Projektu Centrum. Poruszono na nim także sprawę wycinki drzew. Ponad sześciogodzinna dyskusja doprowadziła tylko do większej frustracji osób walczących o leszczyny.
Dwie godziny przed spotkaniem prezydent Jaśkowiak w mediach społecznościowych wskazał, że zlecił wykonanie ekspertyzy arborystycznej, drzew rosnących wzdłuż ul. 27 Grudnia. Przeprowadził ją krakowski architekt krajobrazu dr inż. Wojciech Bobek, który uznał, że 27 leszczyn „bardziej wegetuje, niż rośnie”.
– Ocena dr. inż Wojciecha Bobka była jednoznaczna: pozostawienie drzew w tym miejscu - nawet przy założeniu, że miasto całkowicie zrezygnowałoby z remontu ulicy - byłoby ich męczeniem i przedłużaniem szybszej lub wolniejszej agonii
– informuje Alicja Wesołowska z poznańskiego magistratu.
Poznaniacy nadal będą walczyć o obronę drzew. W piątek, 19 sierpnia Marcin Staniewski, poznański działacz i społecznik rozdawał mieszkańcom pocztówki, które mogą wysłać urzędnikom.
Na kartce widnieje informacja o korzyściach, jakie dają drzewa. Czytamy, że każde drzewo m.in. zatrzymuje rocznie 6-7 kg CO2, magazynuje w liściach 0,5 m sześciennych wody, obniża temperaturę średnio o 11 stopni Celsjusza, usuwa zanieczyszczeni powietrza.
Marcin Staniewski podkreśla, że najważniejsze jest, by zmienić decyzję o wycince drzew.
– Dowiedzieliśmy się, że jednak ta decyzja nie zostanie zmieniona, dlatego przygotowaliśmy kartki pocztowe dla mieszkańców, żeby można je było wysłać do urzędników, pokazując w ten sposób, ile drzewa dostarczają tlenu, o ile obniżają temperaturę. Chodzi o to, że być może urzędnicy nie do końca zdają sobie z tego sprawę, rekomendując tego typu wycinkę. Nie jest to właściwa droga do odbudowy miasta, do jego polepszania, bo zostaniemy tylko i wyłącznie z samymi betonami, co już w tej chwili oglądamy w mieście
– mówi Marcin Staniewski.
Dodaje również, że jeśli dojdzie do sytuacji ekstremalnej i decyzja o wycince nie zostanie zmieniona, to mieszkańcy i społecznicy na początku września będą bronić drzew przed ich usunięciem.
– Będziemy uniemożliwiać wycinkę tych drzew. Już takie rozmowy pojawiły się wśród społeczników, żeby definitywnie zatrzymać zabranie drzew z ul. 27 Grudnia
– podkreśla.
Kolejna akcja rozdawania pocztówek odbędzie się w poniedziałek. Tego dnia ustawiona zostanie także tablica z informacją, ile m.in. tlenu rocznie produkują drzewa.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
