Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznaniacy projektują uprzęże. "Fetysz? Kupują raczej bankowcy i ci, co śledzą modę"

Justyna Bryske
Justyna Bryske
Arch. Marii i Tomka, fot.Michał Woroch
Zajrzeliśmy do pracowni Marii i Tomka, którzy robią unikatowe na polską skalę uprzęże.

Dom przy ul. Mostowej. W pokoju stoją trzy manekiny. - Na początku nie było żadnego z nich. To Maria stawała na środku pokoju i wszystko na niej mierzyliśmy - mówi Tomasz, projektant.

Razem z Marią pod szyldem Laloux projektują uprzęże i je wykonują. Uprzęże to właściwie szelki łączone na różne sposoby i rozbudowywane przez dodawanie kolejnych pasków. W ubiorze pełnią rolę dodatków. - Można sobie dobrać szelki bardziej wyrafinowane i ubrać je na długą suknię, strój będzie wtedy bardziej elegancki. A można też wybrać szelki do codziennego ubrania- dodaje Maria.

Fetysz? Nie, nie. Modowy dodatek

Skórzane paski odsyłają do myśli o uprzężach jako o fetyszu. - Wychodzimy od skojarzenia z dominacją i od symboliki wiązań, skrępowania, która ma bogatą tradycję w kulturze Japonii, ale dalej w tworzeniu szelek idziemy w kierunku mody. Dla nas uprzęże są w stu procentach modowym dodatkiem. Ze skórzanych pasków projektujemy kształty, których brakuje nam w modzie - mówią projektanci.

Uprzęże wykonują ręcznie, we dwójkę, bez pomocy maszyn. Ich praca przypomina czasami zajęcie kaletnika. - Wycinamy nożykami paski ze skóry albo kawałków PVC. Potem łączymy je w skomplikowane konstrukcje, planujemy jak je zapiąć - opowiada Maria.

Zdarza się, że znajomi proszą Marię i Tomka o naprawienie torebki skórzanej albo zrobienie obroży dla psa, bo kaletników w Poznaniu jest coraz mniej.

- Kaletnicy nie mają zbytku, bo dziś wolimy kupić sobie rzecz z Chin za dwadzieścia złotych niż oddać starą do kaletnika, który weźmie tyle samo złotych za naprawę. Ostatnio naprawiliśmy dwie torebki, z którymi przyszli do nas poznaniacy. Obserwuję, że myślenie młodych wraca na dobre tory. Przestają się łasić na tanie rzeczy, które się szybko psują, a u regionalnych wytwórców kupują rzeczy, które posłużą im na całe życie - mówi Tomek.

Jedna uprząż powstaje w czasie paru godzin bądź dni. Do niedawna oboje tworzyli w wolnych chwilach, po pracy, ale do ich domu przychodzi coraz więcej ludzi, od bankowców po artystów.

Symetria ponad wszystko

- Pukają do nas ludzie, których nie znamy. Działa tu poczta pantoflowa, ktoś zobaczy uprzęże u swojego znajomego i w ten sposób trafia do pracowni. Robiliśmy już szelki dla bankowca, który nosi je do pracy na białą koszulę, ale też wykonujemy bardziej zwariowane, działające kolorem i grafiką -mówi Tomek.

Jednak każda uprząż musi być wyważona. - Symetria odgrywa ważną rolę. Jeśli paski nie są idealnie dopasowane, zaczynamy od początku. Uprząż musi być dobrze przemyślana i w jej tworzeniu nie ma miejsca na przypadkowość - mówi Tomek. Maria dodaje - Przyglądamy się też przyrodzie, patrzymy na abstrakcyjne rzeczy, jak strój czy obraz i myślimy, jak przenieść i rozwiązać to, co zobaczyliśmy na szelki. Wtedy powstają pierwsze szkice.

Maria pochodzi znad morza. Stąd na niektórych uprzężach pojawiają się kawałki drzewa wypłukane przez morze. Na ścianie pracowni wisi gładka gałąź, którą wyrzuciło morze w Świnoujściu. Służy jako wieszak na szelki. Na ścianach wiszą obrazy - kobieta z zasłoniętymi ustami, za nią architektura i drzwi, które otwierają się na las. Perspektywa, jakiej użyła artystka wskazują, że to wymyślony świat. Maria i Tomek malują.

- Lubię obrazy Rene Magritte'a, mroczne, mówiące o tym, co nieznane i nieuświadomione w człowieku i trochę straszne - mówi Maria. Tomek maluje zgeometryzowane obrazy, na których przenika się wiele linii, czasami gubi. Dużą wagę odgrywa w nich kolor.

Maria i Tomek rok temu ukończyli poznański Uniwersytet Artystyczny, mieszkają w Poznaniu.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto