Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznanianka na wózku inwalidzkim w półfinale Mam Talent! Katarzyna Błoch skradła serca Polaków

Cezary Hurysz
Katarzyna Błoch z Poznania taniec trenuje od 2001 r. Od tamtego czasu zdobyła ponad 150 trofeów, w tym mistrzostwo świata.
Katarzyna Błoch z Poznania taniec trenuje od 2001 r. Od tamtego czasu zdobyła ponad 150 trofeów, w tym mistrzostwo świata. Katarzyna Błoch
Katarzyna Błoch jest stylistką w jednym z poznańskich salonów piękności. Od ponad piętnastu lat uprawia taniec, a wózek inwalidzki nie stanowi dla niej żadnej przeszkody. Wraz z partnerem sportowym Markiem Zaborowskim dotarła do półfinału Mam Talent.

- Ten pomysł podpatrzyłam w 1998 roku w Warszawie. Koleżanka zabrała mnie treningi par na wózkach i powiedziałam sobie, że to jest coś dla mnie. Postanowiłam przenieść ten pomysł do Poznania. Skrzyknęliśmy się w kilka osób, z którymi trenowałam w klubie Start i tak się zaczęło. Było to dokładnie w 2001 roku - mówi Katarzyna Błoch.

W najbliższy weekend odbędzie się kolejny etap słynnego programu telewizyjnego.

- W czwartek jedziemy do Warszawy, a w piątek od rana mamy trening. Oczywiście jest stres i duża presja. W końcu liczy na nas wiele osób - mówi tancerka.

SPRAWDŹ: Najlepsze restauracje w Wielkopolsce. Tu warto zjeść według portalu TripAdvisor!

Pomysł wzięcia udziału w Mam Talent pojawił się w przeddzień wstępnych kwalifikacji.

- Dzień przed kwalifikacjami uznaliśmy, że warto spróbować. Wystąpiliśmy z układem, dzięki któremu wcześniej zdobyliśmy mistrzostwo Europy - mówi Katarzyna Błoch.

Zwycięstwo w ME z Markiem Zaborowskim nie jest jednak jedynym sukcesem tancerki.

- Od ponad ośmiu lat należę do kadry Polski. Są tam w sumie trzy pary. Na koncie mam ponad 150 medali, w tym tytuł mistrza świata w kategorii solo. Używam specjalnego, sportowego wózka, który waży trzy kilogramy i jest wykonany z tytanu - mówi tancerka.

Niestety, wózek ma już kilkanaście lat, więc Katarzyna Błoch zbiera na nowy sprzęt. Nowy wózek to koszt rzędu kilku tysięcy złotych.

- Chciałabym poprzez nasze występy dać nadzieję niepełnosprawnym, bo są to często osoby leniwe, które spędzają czas np. przed komputerem. Trenujemy codziennie po dwie lub trzy godziny. Marek jest zdania, że na odpoczynek przyjdzie czas po zawodach - mówi Katarzyna Błoch.

Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto