MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Poznaniowi nie zależy na stadnionie?

Józef DJACZENKO
Wiele trzeba jeszcze zrobić, by stadion spełniał europejskie normy - Fot. M. Opala
Wiele trzeba jeszcze zrobić, by stadion spełniał europejskie normy - Fot. M. Opala
Czy budowa stadionu miejskiego w Poznaniu zostanie wstrzymana? Z dokumentów i uchwały Rady Miasta wynika, że tak. Według Wieloletniego Programu Inwestycji ciąg dalszy nastąpi dopiero w 2009 r.

Czy budowa stadionu miejskiego w Poznaniu zostanie wstrzymana? Z dokumentów i uchwały Rady Miasta wynika, że tak. Według Wieloletniego Programu Inwestycji ciąg dalszy nastąpi dopiero w 2009 r.
Prezydent miasta pociesza, że być może nastąpi przyspieszenie.

Zbyt wiele na sport?

Powodem odłożenia wydatku na kilka lat były wskaźniki budżetowe. Wynikałoby z nich, że miasto zbyt wiele pieniędzy poświęca na kulturę fizyczną. Niektórzy radni byli oburzeni. Twierdzili, że miasto wysyła w Polskę sygnał, że nie jest zainteresowane ani dofinansowaniem z budżetu państwa, ani staraniami o uniwersjadę, ani organizacją meczów Euro 2012. Najgłośniej protestował Stefan Antkowiak, przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej.
Premier Kazimierz Marcinkiewicz złożył na początku urzędowania wiele deklaracji. Jedną z nich jest finansowanie przez państwo budowy stadionów, na których mogłyby się odbyć mecze ME. Miasta, którym zależy na imprezie, mogą się starać o dotację. Z pewnością zrobią to szybko i skonsumują rządowe pieniądze.
Prezydent Ryszard Grobelny zapewnił radnych, że gdyby pojawiła się szansa na uzyskanie państwowej dotacji, zmianę budżetu może przeprowadzić w kilka miesięcy. Problem może jednak polegać na tym, że Poznań już konsumuje niemałą część budżetu państwa. Wkrótce otrzymamy 50 mln zł na baseny sportowe. Jeżeli urzędnicy w Warszawie zobaczą, że miasto nie planuje wydatków na stadion, dofinansowanie otrzyma ktoś inny.

Można budować szybciej

Inwestycje samorządowe przebiegają w ślamazarnym tempie. To, co dzieje się obecnie na stadionie Lecha, już dawno powinno zostać wykonane. Gdyby wymiana następnych wałów ziemnych udających trybuny, miała ruszyć w 2007 r., dokumenty przetargowe trzeba było przygotowywać teraz. Przetargu, który może trwać nawet kilka lat, nie wolno ogłosić bez zagwarantowania finansów. Jeżeli zapisy w dokumentach zostaną utrzymane, ciąg dalszy inwestycji nastąpi nie za trzy lata, lecz jeszcze później.
Budowa od podstaw nowego stadionu, czego uczy doświadczenie Kielc, nie musi trwać dłużej niż rok. Jeżeli więc władze Wrocławia lub Gdańska wykażą determinację w staraniach o Euro 2012, to one skonsumują państwową dotację. Wizytujący Poznań prezes Michał Listkiewicz zapowiedział, że Polska wystąpi o organizację finału Pucharu UEFA w 2009 r. Wskaźniki w budżecie miasta zadecydowały, że nie Poznań zobaczy ten mecz.

Ile potrzebujemy?

Koszt wymiany dwóch dłuższych trybun stadionu, zadaszenia trzech trybun i wymiana oświetlenia na zainstalowane na dachu wynosi ok. 100 mln zł. Samorząd zamierza wydać na to 25 mln zł, oczekując wsparcia rządu. Gdyby przynajmniej część swych wydatków miasto zaplanowało na 2007 r., szanse na dotację zdecydowanie by wzrosły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto