Poznański biznesmen podał kokainę i zgwałcił? Jest akt oskarżenia

Dotyczy wydarzeń z października 2010 r. Przy Starym Rynku w Poznaniu, w prowadzonym przez siebie Clubie 65 (po zatrzymaniu zmieniono szyld), Dariusz P. miał odurzyć, a potem zgwałcić młodą kobietę.

Zanim do tego doszło, ofiara piła alkohol z Dariuszem P. Miała się ocknąć na zapleczu lokalu. Z ustaleń śledczych wynika, że została tam pobita i zgwałcona przez P.

Dziewczyna, po tym jak trafiła do szpitala, początkowo nie chciała wyjaśnić, co się stało. Badania wykazały, że podano jej kokainę. Dariuszowi P. grozi do 12 lat więzienia.

W przeszłości był już notowany przez policję. Znany był również z tego, że zalegał miastu z zapłatą czynszu za wynajem lokali.