- Od kilku miesięcy pracujemy na zaproszenie dyrekcji Aresztu Śledczego w Poznaniu z aresztowanymi nad spektaklem, którego premiera prawdopodobnie odbędzie się podczas "Malty" poświęconej w tym roku wykluczonym - mówi Ewa Wójciak, dyrektor Teatru Ósmego Dnia. - Były różne pomysły. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na spektakl, który powstaje w oparciu o rozmowy. Najpierw poprosiliśmy chętnych aresztowanych, aby podzielili się swoimi przemyśleniami na temat własnego życia. W następnej kolejności zaczęliśmy z nimi rozmawiać. Nagrywamy te rozmowy, ponieważ posłużą nam jako materiał teatralny. Rozmawiamy, o czym się da. Najprościej byłoby zbudować narrację z ich opowieści, ale to zbyt oczywiste, by nie powiedzieć banalne. Odnoszę wrażenie, że niemal każdy z nich ma wpisaną swoją przyszłość w momencie narodzin. A nas interesuje coś więcej. Szukamy w tych historiach światełka w tunelu, staramy się znaleźć w ich biografiach głębszy sens, odrobinę metafizyki.
Spektakl w planie aktorskim będzie nawiązywał do historii osadzonych, w planie filmowym osadzeni w poznańskim areszcie czytać będą "Elegie duinejskie" Rilkego. - Świadomie wybrałam Rilkego, wielką metafizykę jako komentarz do zwykłych-niezwykłych ludzkich losów - dodaje Wójciak.
Zanim jednak osadzeni w areszcie zagrają w spektaklu Teatru Ósmego Dnia, prezentują w nim swoje prace plastyczne, które są efektem prowadzonej w poznańskim areszcie śledczym readaptacji osób pozbawionych wolności przez sztukę.
- Na wystawie prezentujemy obrazy, grafiki i rzeźby - mówi mł. chorąży Anna Michalik. - Wyrwane z twórczego kontekstu, zebrane w jednym pomieszczeniu, sztucznym środowisku, wymuszonej integracji prace nabierają nowej jakości. W pracy z osadzonymi wykorzystywana jest przede wszystkim technika spontanicznego malowania.
- Wystawa jest dowodem na to, jak bardzo ważne miejsce zajmuje twórczość plastyczna w procesie resocjalizacji - dopowiada por. Jan Kurowski, oficer prasowy aresztu śledczego. - Sztuka wypełnia czas spędzany w izolacji więziennej, ma także za zadanie pomóc w wyprowadzeniu osadzonego z depresji psychicznej. Dla wielu skazanych sam fakt możności uczestniczenia w zajęciach plastycznych ma duże znaczenie, bowiem podnosi ich poczucie wartości. To przede wszystkim dzięki nim ludzie ci mogą przekroczyć "próg nadziei" i znaleźć się po właściwej stronie życia.
Po wczorajszym wernisażu jego uczestnicy obejrzeli spektakl "Portiernia", który 8 lat temu podsumowywał wejście Polaków w czasy kapitalizmu. Być może teraz przyszła pora, żeby z bliska przyjrzeć się tym, którzy w nowej rzeczywistości zagubili się najbardziej.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?