- Co prawda plac przy Akademii Muzycznej w Poznaniu nosi imię Stefana Stuligrosza już od listopada zeszłego roku, ale wszystko odbyło się "po cichu" - przyznaje Tomasz Ilmer z Fundacji "Chór Stuligrosza - Poznańskie Słowiki".
Najpierw ludzie związani z chórem i uczelnią dali się zaskoczyć, ale szybko zaczęli działać i postanowili uroczyście "ośpiewać plac". Wspólnie zaśpiewali poznaniacy, krótki koncert dały też Poznańskie Słowiki.
Na początek uroczystości rozległa się jedna z ulubionych pieśni profesora Stuligrosza, "Gdy szedłem raz od Warty". Wkrótce potem zabrzmiały "Prząśniczka" Stanisława Moniuszki, "Ach śpij kochanie", "It's A Wonderful World" i inne pieśni i piosenki.
Rektor Akademii Muzycznej profesor Halina Lorkowska przypomniała, że Stefan Stuligrosz był rektorem uczelni przez 14 lat, a Akademia Muzyczna w tym roku obchodzi 95 urodziny. Przypomniała, że nadania imienia Stefana Stuligrosza jednemu z placów lub jednej z ulic, a najlepiej placowi przed Akademią Muzyczną zaproponował na senacie żałobnym w rok 2012 zaproponował dyrektor Filharmonii Poznańskiej Wojciech Nentwig.
Śpiewanie odbyło się w niedzielę, 14 czerwca, tuż przed trzecią rocznicą śmierci Stefana Stuligrosza (zmarł 15 czerwca 2012), w intencji którego została odprawiona msza św. w kościele o.Karmelitów.
Polecamy też: Na Starym Rynku w Poznaniu trwa Jarmark Świętojański [ZDJĘCIA]
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?