MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pozostał mały niedosyt

LIC
Bramkarz Warty Artur Topolski (pierwsze z lewej) w pierwszej połowie obronił rzut karny . Fot. B. Tajl
Bramkarz Warty Artur Topolski (pierwsze z lewej) w pierwszej połowie obronił rzut karny . Fot. B. Tajl
Mecz toczył się w niezwykle trudnych warunkach, więcej z gry mieli gospodarze, ale dzięki postawie Artura Topolskiego poznaniacy zachowali czyste konto do przerwy. W 30 min.

Mecz toczył się w niezwykle trudnych warunkach, więcej z gry mieli gospodarze, ale dzięki postawie Artura Topolskiego poznaniacy zachowali czyste konto do przerwy. W 30 min. zdaniem sędziego Macieja Wieczorka ze Stargardu Szczecińskiego, Mariusz Piotrowski w główkowym pojedynku faulował Tomasza Nowackiego. Bramkarz Warty jednak znakomicie wyczuł intencje Nowackiego, a na dodatek cudem nogami obronił dobitkę Piotra Grudnia. Druga poprawka na szczęście dla Warty, poszybowała nad poprzeczką.
Sporo kontrowersji wzbudziła jednak obsada sędziowska na to spotkanie. Dlaczego mecz drugiej w tabeli Warty prowadził arbiter z miasta lidera? Wspomniany wątpliwy rzut karny, tylko te wątpliwości pogłębił.
Po zmianie stron warciarze zdecydowaniej zaatakowali. Tomasz Rybarczyk przeszedł na lewe skrzydło w miejsce zmienionego Mariusza Niedbały, za którego do ataku został desygnowany Przemysław Minge. W 59 min. mogło być 1:0 dla Warty, ale po dośrodkowaniu Gerarda Putza, Tomasz Parzy głową minimalnie przestrzelił. W sytuacji sam na sam znalazł się Bartosz Łeszyk, jednak zbyt mocno wypuścił sobie piłkę i bramkarz gości zdołał zapobiec utracie gola. W 67 min. znów znakomite podanie Putza na dziesiąty metr i Parzy precyzjnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Osiem minut później zaspali poznańscy obrońcy, piłkę otrzymał Krzysztof Zelewski, który obsłużył Piotra Zagórskiego, a ten z bliska pokonał Topolskiego. Ostatni kwadrans należał do podopiecznych Krzysztofa Pancewicza, ale wynik nie uległ już zmianie. To był nasz już szósty mecz porażki, ale w sumie remis w Wejherowie traktujemy jako stratę punktów - stwierdził Karol Majewski, kierownik Warty.

Gryf Wejherowo - Warta Poznań 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Tomasz Parzy (67), 1:1 Piotr Zagórski (75).

Warta: Topolski - Gendera, Antkowiak, Piotrowski, Łeszyk, Cudny, Konicki, Putz (82. Stępniewicz), Niedbała (40. Minge), Rybarczyk, Rybarczyk, Parzy (85. Przybył).

Żółte kartki: Nowacki (Gryf) oraz Łeszyk, Cudny (Warta). Widzów: 150. ˙

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto