Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawo do Miasta przeciw komercjalizacji Collegium Historicum

Waldemar Kaiser
Studencki apel
Studencki apel Czytelnik
Od nowego roku akademickiego Wydział Historii UAM Poznań ma funkcjonować w nowych murach na Morasku. Co się stanie z budynkiem Collegium Historicum przy ul. Święty Marcin tego nie wiadomo. Władze uczelni nie podjęły bowiem jeszcze decyzji. Ewentualnej komercjalizacji gmachu ostro sprzeciwiają się studenci. Ich protest poparło Stowarzyszenie Prawo do Miasta.

Collegium Historicum mieści się w dawnym budynku Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Poznaniu, który przed ćwierć wiekiem na fali ustrojowych przemian zajęli poznańscy studenci. Okupacja zakończyła się przekazaniem obiektu Uniwersytetowi Adama Mickiewicza.

Dom Partii służył studentom Wydziału Historii UAM niemal 25 lat. Z planowaną przeprowadzką wydziału na Morasko władze uczelni wiążą też komercjalizację obiektu przy Świętym Marcinie. W grę wchodzi sprzedaż lub dzierżawa, co - jak obawiają się (nie tylko) studenci - skutkować będzie utratą przez Collegium Historicum jego funkcji publicznej.

Zobacz też: Co dalej z Collegium Historicum? "Zależy nam, by zachowało swój charakter"

W ramach protestu studenci w ubiegłym miesiącu wywiesili na Collegium Historicum wielką płachtę z przerobionym logo UAM - orłem ubranym w cylinder i trzymającym w szponach dwa worki z amerykańskimi dolarami oraz napisem: "Collegium do wynajęcia. Informacje na www.amu.edu.pl". Do mediów zaś rozesłali oświadczenie, w którym - między innymi wyrazili przekonanie, że "największa poznańska uczelnia, którą jest Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, nie powinna przykładać ręki do dalszej degradacji ulicy Św. Marcin."

CZYTAJ TAKŻE: Wydział Historyczny UAM na Morasku gotowy do przyjęcia studentów [ZDJĘCIA]

"My, studentki i studenci, poznaniacy i poznanianki, pragniemy wyrazić nasz kategoryczny sprzeciw wobec jakichkolwiek planów komercjalizacji budynku Collegium Historicum. Od lat z niepokojem obserwujemy procesy zachodzące na ulicy Św. Marcin. Jedno z najważniejszych poznańskich miejsc przemienia się na naszych oczach w zagłębie banków i sieciowych sklepów. Uważamy, że trzeba się stanowczo przeciwstawić temu procesowi."

- napisali studenci w oświadczeniu.

Wywieszenie na elewacji Collegium Historicum bannera nie spodobało się władzom UAM. Uczelnia oświadczyła, że nie podda się naciskom. Sprawą zajęła się też policja. Banner obciążony workami zagrażał bezpieczeństwu przechodniów.

Studenci o poparcie zwrócili się do Stowarzyszenia "Prawo do Miasta", wśród którego członków nie brak absolwentów UAM. Stowarzyszenie poparło sprzeciw studentów wobec planowanej przez władze Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza komercjalizacji budynku Collegium Historicum UAM przy
ul. Św. Marcin w Poznaniu! Niżej tekst oświadczenia Stowarzyszenia Prawo do Miasta, podpisany przez Andrzeja Białasa i dr hab. Hannę Grzeszczuk-Brendel:

"Podzielamy obawy związane z postępującą degradacją ulicy Św. Marcin – zmiana funkcji budynku to kolejny czynnik sprzyjający dalszemu wyludnianiu się śródmieścia Poznania, w którym studenci oraz naukowcy są zauważalną i pozytywnie aktywną, liczną grupą. Zwracamy uwagę, że plany wyprowadzenia UAM z budynku Collegium Historicum wywołują sprzeciw nie tylko studentów, ale także znacznej części kadry naukowo-dydaktycznej uczelni. Przypominamy, że to akcja studentów doprowadziła u progu transformacji do uzyskania przez UAM budynku dawnego Komitetu Wojewódzkiego PZPR, dla celów publicznych, a nie komercyjnych, nie na sklepy czy hotele.

Przypominamy też, że budowa kampusu na Morasku na początku lat 70. XX wieku była decyzją polityczną i miała na celu między innymi izolowanie studentów i naukowców jako „politycznie niepewnego i wichrzycielskiego elementu”. W zmienionej sytuacji już istniejące zabudowa na Morasku musi być oczywiście wykorzystana. Należy jednak zdecydowanie zadbać o to, aby ograniczać negatywne skutki wyprowadzenia dużej części Uniwersytetu praktycznie z miasta. Są nimi, na przykład, problemy z dojazdem. Należy dążyć do zachowania obecności UAM w śródmieściu Poznania, na wzór innych uczelni, rozbudowujących swoje siedziby w centrum.
Wycofywanie się UAM ze śródmieścia Poznania jest niepokojące jako symboliczne odwracanie się największej uczelni od miasta, w którym szkoły wyższe są jednym z najważniejszych pracodawców, ośrodków naukowych i gospodarczych oraz kulturotwórczych.

Uważamy, że konieczne jest podjęcie rozmów na temat miejsca i przyszłości współpracy uczelni z Miastem, zarówno dla dobra uczelni, jak i Poznania. Nie może UAM rozwijać się obok miasta, a miasto obok Uniwersytetu, bo to jest wzajemnie szkodliwe."

Skomentuj:

Prawo do Miasta przeciw komercjalizacji Collegium Historicum

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prawo do Miasta przeciw komercjalizacji Collegium Historicum - Poznań Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto