Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PRAWO JAZDY - Poradnik dla przyszłych kierowców

Beata Marcińczyk
Kandydaci na przyszłych kierowców traktują teorię, czyli przepisy ruchu drogowego, według zasady „3 Z”. Ten enigmatyczny skrót można bardzo łatwo rozszyfrować, bo oznacza on: „zakuć, zdać, ...

Kandydaci na przyszłych kierowców traktują teorię, czyli przepisy ruchu drogowego, według zasady „3 Z”. Ten enigmatyczny skrót można bardzo łatwo rozszyfrować, bo oznacza on: „zakuć, zdać, zapomnieć”.

Szczególnie „na luzie” traktują teorię te osoby, które próbują jeździć, nie korzystając z wiedzy uzyskanej na wykładach. Dlatego nie potrafią zastosować przepisów podczas jazdy. Trudności sprawia im włączenie się do ruchu, zmiana pasa czy choćby parkowanie tyłem. Są takie miejsca, gdzie takie błędy zdarzają się szczególnie często.
Tajemnicą poliszynela jest, że jazdy szkoleniowe i egzaminy na prawo jazdy odbywają się głównie na Winogradach. Kandydaci na kierowców napotykają na pierwszą trudność już wyjeżdżając z ulicy Wilczak. Jeśli jadą od razu w stronę bardzo ruchliwej ulicy Lechickiej, nie potrafią bez problemów skręcić w lewo i płynnie włączyć się do ruchu do skrzyżowania z ulicą Naramowicką. Jeśli zaś z Wilczaka mają jechać w lewo (w Serbską, a potem do mostu Lecha), nie wiedzą, po jakim łuku jechać, by trafić na odpowiedni pas na ulicy Serbskiej.
– Bardzo wiele osób ma problemy na rondzie Solidarności na przykład przy hipermarkecie Castorama, gdzie muszą pokonać tory tramwajowe – opowiada Zbigniew Ogiński, szkoleniowiec z trzydziestoletnim stażem, prezes Wielkopolskiego Stowarzyszenia Ośrodków Szkolenia Kierowców i Instruktorów. – Egzaminowani nie wiedzą na przykład, czy przed światłem czerwonym zatrzymać się, czy nie. Zresztą samo pokonanie ronda dla wielu stanowi spory problem. Kursanci nie bardzo wiedzą, który pas ruchu należy zająć, żeby nie złamać przepisów – dodaje.
Kolejną ważną rzeczą, o której zapominają przede wszystkim osoby spoza Poznania, to zatrzymanie się przed przystankiem tramwajowym na ulicy Winogrady. W tym miejscu piesi muszą przejść przez jezdnię, żeby dostać się do tramwaju. Dlatego kierowca ma obowiązek stanąć, nawet, gdy nikogo na przystanku nie ma. Nie można ruszyć wcześniej niż pojazd szynowy.
Wielu osobom trudność też sprawia pokonanie skrzyżowania ulicy Murawa z Winogradami (tuż przy stacji Orlen), gdzie torowisko przecina ulicę Winogrady.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [

www.prasa24.pl

](http://www.prasa24.pl)

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto