MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Premia za miejsce w czwórce

Rozmawiał Ryszard BINCZAK
Andrzej Kowalczyk nie ukrywa optymizmu przed sezonem. Fot. R. Binczak
Andrzej Kowalczyk nie ukrywa optymizmu przed sezonem. Fot. R. Binczak
Rozmowa z Andrzejem Kowalczykiem trenerem koszykarzy Gipsaru Stal Ostrów. Panie trenerze, w końcówce minionego sezonu ze względu na kłopoty finansowe musiał pan zrezygnować z usług kilku zawodników m.in.

Rozmowa z Andrzejem Kowalczykiem
trenerem koszykarzy Gipsaru Stal Ostrów.

Panie trenerze, w końcówce minionego sezonu ze względu na kłopoty finansowe musiał pan zrezygnować z usług kilku zawodników m.in. Konstantina Furmana i Jerry Hestera. Kto wie, czy owe kadrowe osłabienia nie spowodowały, że Gipsar nie wywalczył medalu. Czy klubowi nie grozi podobna sytuacja w najbliższym sezonie, który rozpoczyna się już 11 października?

- To prawda, pożegnaliśmy kilku graczy, gdyż mieliśmy kłopoty finansowe. Uważam jednak, że postąpiliśmy wówczas słusznie. Może rzeczywiście z Furmanem i Hesterem walczylibyśmy o medal, a przy okazji spółka wpadłaby w długi. Nie chcieliśmy dopuścić do takiej sytuacji. Wybraliśmy więc mniejsze zło. Jeśli chodzi natomiast o najbliższy sezon, to mogę wszystkich kibiców zapewnić, iż podobna sytuacja się nie powtórzy. Popisaliśmy kontrakty na miarę naszych możliwości finansowych.

Czy to oznacza, że obecna drużyna Gipsaru jest słabsza od tej z poprzedniego sezonu?

- Nie można obecnego zespołu porównywać z tym z minionego sezonu, gdyż doszło do wielu zmian kadrowych. Pewne jest jedno, że długo szukaliśmy zawodników i dokładnie ich testowaliśmy. Mamy najlepszych koszykarzy, jakich mogliśmy zakontraktować w ramach naszego budżetu. A o możliwości tej drużyny najlepiej świadczy fakt, iż w okresie przygotowawczym wygraliśmy dwukrotnie z Ideą Śląskiem Wrocław.

Wygrane ze Śląskiem robią wrażenie, ale to były tylko mecze sparingowe, w których wyniki nie są najistotniejsze.

- To prawda, ale przecież nikt nie lubi przegrywać, nawet w meczach kontrolnych. Ja również nie przeceniam tych wygranych, ale na pewno wzmocniły one moich graczy psychicznie. Oni wiedzą, że stać ich nie tylko na wyrównaną walkę z każdym zespołem ekstraklasy, ale również na wygraną.

Inauguracja ligi już w sobotę, a pan nadal poszukuje gracza na pozycję silnego skrzydłowego. Dlaczego tak późno?

- Już od kilkunastu tygodni szukam odpowiedniego kandydata na tę pozycję, ale nie tak łatwo znaleźć dobrego zawodnika za stosunkowo małe pieniądze. Testowaliśmy z drużynie Serba Dejana Ninkovića, który ostatnio grał w Portugalii, ale nie sprawdził się, gdyż słabo bronił. Na kilku treningach był u nas również Rosjanin Vasiliy Kułakov. On również nie pasował do naszego zespołu. Dlatego nadal się rozglądamy, ale nie chcemy nic robić na siłę. W końcu znajdziemy odpowiedniego gracza.

W zespole nie ma gwiazd. Czy to oznacza, że siłą Gipsaru będzie wyrównany skład?

- Nie mamy w składzie gwiazdy rodem z NBA, ale jestem przekonany, że drużyna którą udało nam się zbudować, sprawi w lidze wiele niespodzianek. Najbardziej cieszy mnie fakt, że wszyscy zawodnicy zdają sobie sprawę, iż koszykówka jest grą zespołową i na parkiecie nie zachowują się egoistycznie. Drużyna jest na tyle wyrównana, że niedyspozycja jednego z koszykarzy nie będzie miała wpływu na ostateczny wynik, są bowiem inni, którzy z powodzeniem będą mogli go zastąpić.

Czy tym razem drużyna Gipsaru będzie walczyła o jeden z medali?

- Oczywiście grać będziemy o mistrzostwo. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, iż sponsor nie postawił przed nami konkretnego celu. Chociaż w kontrakcie sponsorskim mamy zapis, że jeśli znajdziemy się w czołowej czwórce, to możemy liczyć na dodatkowe pieniądze.

Gipsar Stal Ostrów

Barwy: biało - niebieskie

Adres: ul. Kusocińskiego 1, 63-400 Ostrów Wlkp. tel. (062) 593-07-70

Prezes Rady Nadzorczej: Bogdan Szombara

Prezes spółki: Maciej Karwacki

Trener: Andrzej Kowalczyk

II trener: Wadim Czeczuro

Masażysta: Krzysztof Pastuszak

Lekarz: Mieciej Kaźmierczak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto