29 listopada w Polsce odbyła się oficjalna premiera najnowszej konsoli PlayStation. Pojawieniu się „czwórki” towarzyszyła duża kampania reklamowa. Z góry zapowiadano, że pierwszego dnia konsol dla wszystkich chętnych może nie starczyć, dlatego w piątek przed salonem Saturna w galerii Poznań City Center pierwsi chętni pojawili się już kilka minut po godz. 8, czyli na godzinę przed otwarciem.
Pierwszy w kolejce stanął pan Tomek, który po konsolę przyjechał do Poznania z Palędzia.
- Gdybym miał pewność, że konsol wystarczy, to bym przyjechał około 16, a tak wziąłem wolne w pracy, żeby tu być rano i mieć pewność, że ją kupię - wyjaśnia. – Jestem informatykiem i podniecają mnie takie nowinki techniczne.
Na razie gier na PlayStation 4 nie ma zbyt wiele, ale pan Tomek przyznaje, że i tak interesuje go tylko jedna – „Battlefield 4”.
Za panem Tomkiem w kolejce stanęła pani Justyna, która jednak sama nie jest fanką gier.
- Mam 13-letniego syna, który strasznie mnie męczył, abym kupiła mu tę konsolę na Gwiazdkę i też wolałam przyjechać od razu, aby mieć pewność, że na pewno uda mi się ją kupić – tłumaczy, ale zapewnia, że nie obawia się, iż syn będzie teraz całe dnie grał w nowe gry. – Ma zasadę, że najpierw musi odrobić lekcje i dopiero wtedy może grać.
Są i tacy, którzy nie uważają się za maniaków gier, ale i tak przyjechali tak wcześnie, aby szybko kupić konsolę.
- Przyznaję, że dałem się nakręcić mediom w to, że trudno będzie kupić konsolę i dlatego tu jestem – mówi pan Rafał. – Na co dzień nawet nie poświęcam wiele czasu na gry, gram średnio może godzinę dziennie.
Przyjazd na godzinę przed otwarciem na niewiele się zdał, bo gdy otwarto bramy sklepy i tak obowiązywała zasada „kto pierwszy, ten lepszy”, czyli rozpoczął się wielki bieg około 30 osób po konsole. Na szczęście w sklepie było ich przygotowane aż 40 i choć niektórzy od razu kupowali po dwa egzemplarze, po 5 minutach zostały jeszcze dwie sztuki, które zapewne zniknęły w ciągu kolejnego kwadransa.
Akcja cyberpolicji z Gdańska: podejrzani oszukali 300 osób
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?