Jeśli liczysz na rozrywkę lekką, łatwą i przyjemną, to musisz wybrać inny spektakl (i zdecydowanie inny teatr). Najnowsza premiera w Teatrze Polskim to propozycja dla widza myślącego, potrafiącego poruszać się między konwencjami, takiego, który nie oczekuje odpowiedzi na stawiane pytania, gotowy jest wejść w scenicznych świat i samemu szukać nie tylko odpowiedzi ale także własnych pytań.
Wyobraź sobie ludzi czekających na koniec. Mają przed sobą pięć dni. Znajdują się gdzieś poza obrębem cywilizacji, odizolowani od reszty ludzkości (a może są już tylko ostatnią siódemką ludzi na Ziemi) i czekają. Każdy błahy powód może stać się przyczyną awantury, każde słowo wypowiedziane przez drugą osobę może irytować. To także czas rozliczeń ze sobą, z towarzyszem życia, z bogiem, światem...
W Ocaleniu nie znajdziecie filozoficznych rozpraw, stawiana wielkich pytań o sens życia, o kondycję rodzaju ludzkiego. Są tu tylko zwyczajni ludzie, ich zwyczajne problemy, powszednie życie. Nie ma tu gwałtownych zwrotów akcji, często nie ma akcji.
Jest za to w kameralnej sali Malarni wieli teatr i wielkie aktorstwo. W sekwencjach scen zbudowanych przez Macieja Podstawnego na podstawie "Letników" Gorkiego i "Ofiarowania" Tarkowskiego aktorzy pokazują autentycznych ludzi, z ich wadami i wątpliwymi zaletami.
Pomiędzy dwoma świetnymi aktorsko aktami widzowie oglądają godzinny film zrealizowany na podstawie "Stalkera" Tarkowskiego. Pojawia się niczym senny koszmar bohaterów, którzy w drodze do Komnaty znajdują coś co ich przeraża - własne uczucia, myśli, samych siebie.
Przejście ze świata teatru do świata filmu następuje, o dziwo, bardzo płynnie i naturalnie. Chociaż film mógłby być prezentowany w oderwaniu od Ocalenia, doskonale je uzupełnia i spaja. Oniryczne wizje przywodzące na myśl filmy Jarmusha, Windersa czy Van Santa, są rewelacyjnie zrealizowane - z ogromną dbałością o kadr i montaż. Dzięki filmowi Piotr Kaźmierczak, Maciej Litkowski i Paweł Siwiak mogą pokazać widzom, że rewelacyjnie radzą sobie nie tylko na scenie ale i przed kamerą, która wymaga innego sposobu gry, innej ekspresji.
A potem znowu wracają do kontaktu z widzem na scenie. I znowu są więcej niż świetni! Podobnie jak pojawiający się tylko (a może raczej aż) w części dramatycznej - Barbara Prokopowicz, Kornelia Trawkowska, Ewa Szumska i Wiesław Zanowicz.
Maciejowi Podstawnemu udaje się w czasie tego blisko czterogodzinnego przedstawienia skupić maksymalnie uwagę widza. Zmusza go nie tylko do oglądania sekwencji zdarzeń, które często wydają się być oderwane od siebie, ale także do wejścia w świat bohaterów. I nie może to być wejście "tylko na chwilę". Próba tylko przyglądania się, pozostania biernym, musi skończyć się niepowodzeniem.
Ocalenie dotyka bowiem spraw najważniejszych - prostych motywacji kierujących życiem każdego z nas. Kilka godzin spędzonych sam na sam z Ocaleniem może wyzwolić prawdziwe katharsis. Czy to oczyszczenie nas ocali? Zależy tylko od nas samych. Reżyser i aktorzy dają nam taką szansę.
Ocalenie - premiera odbyła się 24 maja o godz. 19.00, następne spektakle: 29 i 30 maja o godz. 19.00 oraz 27 i 28 czerwca o godz. 18.00 i 30 czerwca o godz. 19.00.
Ceny biletów: 35 zł - normalny, 25 zł - ulgowy.
Bilety ulgowe przysługują dzieciom i młodzieży uczącej się, studentom, emerytom i rencistom.
Ocalenie
wg Maksyma Gorkiego i Andrieja Tarkowskiego
Reżyseria: Maciej Podstawny
Przekład: Stanisław Brucz („Letnicy”), Maciej Podstawny („Stalker”, „Ofiarowanie”)
Scenariusz: Maciej Podstawny
Współpraca dramaturgiczna: Łukasz Zaleski
Scenografia i kostiumy: Kaja Migdałek
Projekcje filmowe, światło: Tomasz Ziółkowski
Premiera: 24.05.2012
Scena: Malarnia
Obsada:
Piotr Kaźmierczak - Aleksander
Barbara Prokopowicz - Adelajda
Kornelia Trawkowska - Maria-Kaleria
Maciej Litkowski - Wiktor
Ewa Szumska - Julia
Paweł Siwiak - Włas
Wiesław Zanowicz - Otto
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?