Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes Lecha: Nie rozumiem tak drastycznej decyzji wojewody

Redakcja
Andrzej Kadziński
Andrzej Kadziński archiwum/Zenon Kubiak
Andrzej Kadziński dziwi się decyzji wojewody, bo wcześniej pozytywną opinię w zakresie spełnienia warunków bezpieczeństwa w trakcie imprezy masowej wydał komendant miejski policji oraz prezydent Poznania.

- Od jesieni odbieramy obiekt przed każdym meczem, a nie jednorazowo przed rundą jesienną, tak było też w tym tygodniu - tłumaczy na oficjalnej stronie klubowej prezes Andrzej Kadziński. -  Wczoraj po oględzinach policji komendant miejski wydał pozytywną opinię w zakresie spełnienia warunków bezpieczeństwa w trakcie imprezy masowej, która odbędzie się na Stadionie Miejskim w Poznaniu. Pozytywną opinię wydał również prezydent miasta. Nie rozumiem, dlaczego Wojewoda podjął tak drastyczną decyzję w stosunku do kibiców oglądających w spokoju mecze na Bułgarskiej.

Z decyzją wojewody nie zgadza się również prawnik Lecha, mecenas Jacek Masiota, który twierdzi, że Piotr Florek nie ma jakichkolwiek podstaw prawnych i klub na pewno zaskarży jego postanowienie.

Masiota przypomina, że na stadionie od dziesięciu lat nie było żadnych zamieszek.
- Wojewoda twierdzi, że na stadionie zagrożone jest życie i zdrowie - wyjaśnia prawnik. - Od dziesięciu lat takiego przypadku nie odnotowano. A jeżeli policja zmienia zdanie w ciągu jednego dnia to mam proste pytanie. Co zmieniło się w ciągu doby?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto