MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydencki czat jedynie dla 15 osób?

Joanna Błaszkowska
Joanna Błaszkowska
W chatroomie, gdzie można było porozmawiać z prezydentem Grobelnym o przyszłorocznym budżecie miasta, zmieściło się około 15 poznaniaków. Pozostałym system nie pozwolił się zalogować.

Na kameralnym czacie, którego zapis opublikowaliśmy na blogu, pytano m. in. o pieniądze na kulturę i komunikację miejską, a także o podwyżki pensji urzędniczych. Rewelacji nie było: metra w Poznaniu Ryszard Grobelny nie planuje, pensje jego zdaniem wzrosną, a najważniejsze inwestycje kulturalne to projekty realizowane dla Biblioteki Raczyńskich, Teatru Muzycznego oraz Muzeum na Ostrowie Tumskim.

Nie pojawiło się pytanie o milion dla Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego - nie wiadomo, czy kibice żużla nie próbowali nawet porozmawiać z prezydentem, czy też nie zmieścili się już na czacie.

Dlaczego z wejściem do chatroomu były tak wielkie problemy? - Dopiero drugi raz korzystaliśmy z tego narzędzia - wyjaśnia Wojciech Pelc z Urzędu Miasta, który był moderatorem dyskusji. - Zgłosiliśmy już tę sprawę informatykom i mamy nadzieję, że taka sytuacja się nie powtórzy - mówi.

Ci, którzy nie zdołali porozmawiać z prezydentem, chociaż chcieli, mogą mieć nadzieję, że uda się następnym razem. Prezydent już wyraził chęć zorganizowania kolejnej wirtualnej dyskusji.

Wszystkich pozaniaków, którzy próbowali wziąć udział w czacie, ale nie zostali zalogowani przez system, prosimy o kontakt. Wasze zgłoszenia przekażemy Urzędowi Miasta.

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto