PROJEKT ROZWOJU - Jaki może być Poznań za 20 lat?

Ustalono cele rozwoju miasta, zaproponowano metody ich osiągnięcia, a teraz czas na konsultacje z przedstawicielami ludzi kultury i nauki oraz mieszkańców. Za 20 lat nasze miasto ma się stać europejską metropolią, którą cechuje silna (ale oparta na wiedzy) gospodarka.

– Zakończono prace nad projektem dokumentu, teraz można rozpocząć dyskusję i rozpocząć jego wdrażanie – mówił podczas wczorajszej prezentacji Tomasz Kayser, zastępca prezydenta Poznania. – Nie wiadomo, jakie będą uwarunkowania w ciągu następnych 20 lat. My określamy punkt wyjścia i wskazujemy najważniejsze kierunki rozwoju – zapewniał wiceprezydent.

W projekcie skrupulatnie podzielono wyzwania, cele i programy strategiczne. Zaczyna się od wyzwań, których jest 14. Na pierwszy ogień idzie demografia i związana z nią spadająca liczba mieszkańców miasta. Ważna jest także walka z nasilającym się wykluczeniem społecznym, zwiększenie poziomu otwartości, a także zwiększenie poziomu spójności w ramach aglomeracji.

– Naszym celem jest, by w 2030 roku na Poznań nie patrzono tylko przez pryzmat samego miasta, ale całej aglomeracji – podkreślał Ryszard Grobelny, prezydent Poznania.

Równie ważny jest poziom edukacji. Mimo że stolica Wielkopolski jest postrzegana jako ważny jej ośrodek, to celem jest stworzenie Centrum Uniwersyteckiego. Ma ono pozwolić Poznaniowi na awans z poziomu krajowego na światowy.

Określono też cztery cele strategiczne. Zaczynają się one od rozwoju gospodarki innowacyjnej, a kończą na postrzeganiu Poznania za kilka lat, jako miasta wiedzy, kultury, turystyki i sportu.

Plany mają zostać przekute w efekty dzięki pomocy ludzi z różnych środowisk. Dyskusja na temat rozwoju rozpoczęła się już w marcu 2009 r. Rozmowy toczyły się już, m.in. z Miejską Radą Seniorów czy Przyjaciółmi Miasta Poznania. Prowadzono je także w ramach grup roboczych, które projekt strategii tworzyły. Wszystko po to, aby określić oczekiwania mieszkańców i je uwzględnić.