Dziś w Sądzie Okręgowym w Koninie zakończył się proces 37-letniego Dariusza M., który w ubiegłym roku zamordował swoją żonę. Mężczyzna zaczaił się na nią pod jej domem w Budzisławiu Starym. Podczas szarpaniny z kobietą dwukrotnie wystrzelił z obrzyna zrobionego z kbks. Martwą już kobietę uderzał jeszcze kolbą karabinka w głowę. Potem ukrył ciało w budynku gospodarczym. Ciało matki znalazł nazajutrz jej 18-letni syn. Po kilku godzinach poszukiwań policja zatrzymała w Kole podejrzanego o zabójstwo Dariusza M. Był kompletnie pijany i miał przy sobie broń.
Budzisław Stary - Zabójca żony strzelił odruchowo
Mężczyzna przyznał się do winy, ale twierdził, że to żona sprowokował go do strzałów, bo uderzyła go w twarz. Biegli stwierdzili, że mężczyzna był w pełni poczytalny, chociaż uzależniony od alkoholu. Dzisiaj proces się zakończył. Strony wygłosiły mowy końcowe.
Prokurator zażądała dla Dariusza M. kary 25 lat więzienia. Obrona wnioskowała o 15 lat pozbawienia wolności. Sam Dariusz M. prosił o najniższy wymiar kary.
- Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. I tak długo nie pożyję – stwierdził oskarżony.
Sąd ogłosi wyrok za tydzień.
**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?
[email protected]**
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?