W. Barbara Jendrzejewska: Kiedy wchodzi się w progi bardzo zadbanej SP 66, ma się wrażenie, że to szkoła plastyczna…
- Aleksandra Kaszowska: Rzeczywiście, można odnieść takie wrażenie, ale dla mnie, jako plastyka, jest zupełnie naturalne, że szkoła jest pełna prac dziecięcych.
Nie we wszystkich szkołach jest to takie „zupełnie naturalne”. Gdy wcześniej pisałam o Galerii, którą Pani tworzyła wtedy z uczniami szkoły, nie pomyślałam, że to będzie zaledwie początek artystycznego wizerunku SP 66. Tymczasem okazuje się, że na korytarzach tejże placówki znajduje się kilka Galerii…
- To prawda. Kiedy utworzyłam pierwszą galerię, nie sądziłam, że będzie to zaledwie wstęp do długiej, twórczej pracy z dziećmi, że będę miała wielu chętnych uczniów do współtworzenia kolejnych. Tak więc w naszej szkole istnieją już następujące galerie:
1. Galeria Szkolna "PRZY WEJŚCIU" o charakterze wystaw tymczasowych, utworzona w 1997 roku, znajduje się na parterze szkoły w głębi korytarza przy pracowni plastycznej.
2. Galeria Obrazów "BYDGOSZCZ - MOJE MIASTO" w antyramach, utworzona w 2006 roku z okazji 15-lecia szkoły, znajduje się w korytarzu prowadzącym do sekretariatu szkoły.
3. Galeria Obrazów "BAJKOWY ŚWIAT", w antyramach o wymiarach 50x70 cm, utworzona w 2005-2008 roku sponsorowana przez rodziców i krewnych, znajduje się na parterze szkoły i w pracowni plastycznej.
4. Galeria Obrazów "KOSMICZNA PRZYGODA", w antyramach 40x50 cm, oraz 20x25 cm, utworzona w 2008-2010 - sponsorami są również rodzice, znajduje się na I piętrze szkoły.
Skąd pomysł na Galerie i na takie, a nie inne ich tytuły?
- Zaczęło się od utworzenia Galerii "PRZY WEJŚCIU”, której tymczasowe wystawy bardzo podobały się dzieciom, rodzicom czy oglądającym nauczycielom. Pomysł utworzenia następnej Galerii "BYDGOSZCZ - MOJE MIASTO" powstał z okazji obchodów 15-lecia naszej szkoły. Jako rodowita bydgoszczanka chciałam utrwalić piękno naszego miasta i zaszczepić miłość do Bydgoszczy wśród uczniów. Z kolei pomysł na tytuł trzeciej Galerii "BAJKOWY ŚWIAT" jest odzwierciedleniem tego, iż książka (będąca główną inspiracją dla dzieci) była, jest i będzie wszechobecna w życiu dziecka. Natomiast tytuł czwartej Galerii "KOSMICZNA PRZYGODA” stworzył możliwości rozwinięcia nieskrępowanej, autentycznej wyobraźni, jaka drzemie w każdym dziecku.
Jak udaje się Pani zachęcić Rodziców uczniów i innych sponsorów do pomocy?
- Wyszłam z założenia, że każdy rodzic jest dumny, kiedy jego dziecko posiada ukryte talenty i zostaje w jakiś sposób zauważone i wyróżnione przez nauczyciela. Rzeczywiście moje plany na pozyskanie sponsorów (rodziców) przeszły najśmielsze oczekiwania. Najpierw pytam ucznia czy chciałby zostać współtwórcą szkolnej galerii, potem wystosowuję pismo do rodziców o pomoc, czyli o zakup antyramy dla pracy jego dziecka i czekam na odpowiedź.
W jakim wieku są autorzy prac? Czy każdy uczeń ma możliwość zaistnienia w prezentowanych Galeriach, czy tylko uzdolnieni plastycznie?
- Twórcami obrazów są uczniowie klas IV-VI. Nie tylko dzieci szczególnie uzdolnione mogą zaistnieć. To jest właśnie sposób, by zmotywować tych, którzy nie wierzą w swoje możliwości. Stąd twórcą galerii może być każdy uczeń, który jest systematyczny, chętnie realizuje zadania plastyczne na lekcji w sposób interesujący i estetyczny oraz ma zgodę rodziców na umieszczenie wykonanej pracy w szkole.
Czy te piękne prace, które osobiście oglądałam na ścianach SP 66 powstają na lekcjach? Jak dokonuje Pani wyboru prac do ekspozycji?
- Jeśli uczeń został wytypowany przeze mnie zaczyna tworzyć obraz na lekcjach plastyki, chodzi o to, by była to jego samodzielna praca. Wybór ucznia jest zatem jednoznaczny z wyborem jego dzieła do galerii.
Są już prace do prezentacji, sponsorzy (o których zawsze trudno) zakupili antyramy, ale to przecież nie koniec pracy…
- To prawda. W tym momencie rzeczywiście rozpoczyna się moja praca po godzinach. Z pozyskanych tapet przycinam passe-partou, drukuję kartki z nazwiskami uczniów i naklejam na prace plastyczne, potem umieszczam dzieło pod wcześniej umyte szkło antyramy. Następnie przewożę oprawione prace do szkoły i dopilnowuję, by zostały zawieszone w odpowiedniej odległości na ścianach korytarzy. Wykonuję także osobiście tablice do oznakowania każdej kolejnej galerii. Uwieńczeniem pracy jest organizowanie każdorazowo imprezy środowiskowej z udziałem młodych twórców, sponsorów i zaproszonych gości otwierającej nowo powstałą galerię. Na początku przedstawiam krótką historię pracy nad galerią, podziękowania dla rodziców, część artystyczna członków koła plastycznego „Młodzi twórcy”, które prowadzę dla dzieci klas IV-VI, uroczyste przecięcie wstęgi przez panią dyrektor mgr Małgorzatę Pilewską, zwiedzanie galerii i poczęstunek.
Stworzenie takich Galerii to nade wszystko Pani praca, praca dodatkowa. Dużo czasu poświęca Pani temu zadaniu. Na pewno jest to satysfakcja nauczyciela plastyki, ale czy tylko?
- Zgadza się. Bardzo dużo czasu poświęcam na realizację takich projektów, ale to nie jest takie ważne. Najważniejsza jest satysfakcja. Jest to działanie szczególnie bliskie mojemu sercu, gdyż pracę twórczą z dziećmi uważam za jeden z moich priorytetów. Cieszy mnie fakt, że mogę stworzyć wielu uczniom możliwości zaistnienia jako młodym twórcom, zmotywować ich do prezentacji swoich prac, dowartościować, zachęcić do własnej twórczej działalności, a nade wszystko docenić wkład pracy dziecka w działaniach plastycznych.
Jak reagują na nie uczniowie szkoły, autorzy, rodzice, goście odwiedzający szkołę?
- Żywo. Często widzę, jak uczniowie przechadzając się korytarzami szkoły, zatrzymują się, oglądają i rozmawiają. Podobnie nauczyciele, rodzice czy goście idąc korytarzami zwalniają kroku, spoglądając na prawo i lewo „chwytają okiem” kolorowe obrazy. Co wtedy myślą – nie wiem, ale na pewno prezentowane galerie pobudzają ich zmysł, jak nie do końca artystyczny, to na pewno estetyczny.
Czy to już wszystkie Galerie? Ma Pani jeszcze jakiś pomysł w tym temacie? Od czego zależałaby jego ewentualna realizacja?
- Nie wszystkie. Mam pomysł na kolejną galerię, która powstanie na korytarzach II piętra szkoły. Myślę, że utworzenie tejże galerii – nie zdradzę jeszcze tytułu – zajmie mi 2 – 3 lata pracy. Realizacja zależeć będzie tak jak do tej pory – przede wszystkim od sponsorów (rodziców), bo akceptację Pani Dyrektor mgr Małgorzaty Pilewskiej mam już od dawna, co jest dla mnie czynnikiem niezwykle motywującym w realizacji moich pomysłów.
Dla kogo są te Galerie? Czyje oczy mają cieszyć? Czy li tylko społeczność SP 66?
Myślała Pani może o zapraszaniu uczniów innych szkół oraz ich nauczycieli?
- Oczywiście. Galerie mają cieszyć oczy naszej społeczności, ale nie tylko. Myślałam o tym, by uczniowie wraz z nauczycielami innych szkół chcieli je odwiedzać. A jest co oglądać! Wystarczy z kilkudniowym wyprzedzeniem umówić się ze mną telefonicznie ustalając termin zwiedzania (nr tel. szkoły: 52 3443585). Można także zapoznać się z działalnością artystyczną uczniów naszej szkoły na stronie internetowej: www.sp66bydgoszcz.edupage.org. Serdecznie zapraszam do zwiedzania naszych galerii.
Zatem zapraszamy w gościnne i artystyczne progi SP 66, gdzie prezentowane Galerie są pracą uczniów, którym talentom nie pozwala usypiać nie tylko nauczycielka techniki i plastyki (dwa dyplomy magisterskie) tejże szkoły, ale też malarka, autorka kilku wystaw - członkini Bydgoskiego Stowarzyszenia Artystycznego.
Dziękuję za rozmowę.
>> Zobacz profil Barbary Jendrzejewskiej (Bachy) na MM Bydgoszcz
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?