Melaminę - aromatyczny związek chemiczny często stosowany do zawyżania zawartości białka w paszach dla zwierząt - znaleziono w partii kwaśnego węglanu amonu sprowadzanego z Chin przez jedną z poznańskich firm. Substancja ta używana jest m.in. do produkcji opakowań plastikowych, porcelany, ale także proszku do pieczenia.
We wrześniu światem wstrząsneła wiadomość o śmierci czterech chińskich noworodków po spożyciu mleka skazonego melaminą. U ponad sześciu tysięcy dzieci stwierdzono wtedy poważne powikłania.
Poznański importer kwaśnego węglanu amonu zażądał od chińskiego dostawcy kompletu dokumentów bezpieczeństwa wymaganych w międzynarodowym obrocie. - I chociaż wszystkie mu dostarczono, postanowił zlecić Instytutowi Weterynarii w Puławach badanie na obecność melaminy - wyjaśnia Andrzej Wieland. - Wtedy okazało się, za zawartość melaminy w próbkach pobranych z 40-tonowej partii wodorowęglanu amonu przekracza normy.
Importer zdecydował się na wycofanie ze sprzedaży całej partii wyprodukowanego ze skażonego melaminą kwaśnego węglanu amonu proszku do pieczenia. - Towar wycofywany jest od czwartku - dodaje Andrzej Wieland. - Nadzorujemy i sprawdzamy postępowanie importera. Na razie nie mamy żadnych podstaw do wydania jakichkolwiek decyzji administracyjnych.
Warto podkreślić, że poznańska firma sama zdecydowała zarówno o przeprowadzeniu badań oraz o sprawdzeniu producentów kupujących od niej kwaśny węglan amonu, czy aby nie używają go do celów spożywczych. Zwłaszcza, że znana jest zawartość szkodliwego związku w kwaśnym węglanie sodu, a nie badano ilości melaminy w proszku do pieczenia wyprodukowanym ze skażonego wodorowęglanu amonu.
- Nie ma powodów do paniki, ponieważ proszku do pieczenia nikt nie spożywa w stanie surowym. Zawsze jest tylko częścią gotowego produktu - tłumaczy Andrzej Wieland. - Tymczasem normy unijne dopuszczają zawartość 2,5 miligrama melaniny na kilogram mleka, które możemy spożywac niczym nie rozcieńczone.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?