Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protestowały przeciwko myśliwym - nie zgadzają się na grzywnę

Mikołaj Woźniak
Obwinieni o zakłócenie targów myślistwa zostali (od lewej) Luiza Banach, Julia Forecka i Przemysław Kowański
Obwinieni o zakłócenie targów myślistwa zostali (od lewej) Luiza Banach, Julia Forecka i Przemysław Kowański Adrian Wykrota
W lutym w czasie targów myślistwa w Poznaniu odbył się protest obrońców praw zwierząt. Aktywistów siłą ze sceny ściągnęli ochroniarze. "Użyli zbyt dużej siły i przetrzymywali nas za sceną" – mówiły w sądzie trzy osoby, które nie chcą zapłacić 300 zł grzywny za zakłócanie porządku.

Wciąż nie ma wyroku w sprawie trzech aktywistów obwinionych o zakłócenie spokoju podczas Targów Knieje. Odbyły się one w lutym na MTP. Sześć kopiet weszło na scenę po zakończonym pokazie mody łowieckiej i zaprezentowało koszulki z napisami „Las to nie firma” oraz „Krwawe hobby stop”.

Wtedy na scenę weszli ochroniarze, którzy spacyfikowali aktywistki i zaprowadzili za scenę. Podczas środowej rozprawy zaprezentowane zostały filmy nakręcone przez Przemysława Kowańskiego, również aktywistę, który nagrywał cały protest. Mimo że nie wszedł na scenę, również został zatrzymany i obwiniony.

– Chciałyśmy zaprosić na legalną pikietę odbywającą się przed wejściem na MTP. Scena była pusta, więc zdecydowałyśmy się wejść. Przypisali nam też okrzyki, których nie wznosiłyśmy – tłumaczyła Luiza Banach, jedna z obwinionych.

Trzy osoby zdecydowały się zapłacić wynoszącą 300 zł grzywnę. Zasądzono ją przez wyrok nakazowy.

– To bardzo młode dziewczyny. Jedna przygotowywała się do matury, inne do egzaminów – wyjaśniała ich decyzję Banach.

Na czwartkowej rozprawie nie zjawili się przedstawiciele policji. Sędzia Daria Kamińska-Grzelak zaprezentowała filmy otrzymane od obwinionych i zdjęcia zrobione przez oskarżycieli. Na filmach widać było ochroniarzy, którzy używając dość dużej siły, „ściągnęli” protestujące ze sceny, a później nie wypuszczali ich zza niej. Jedna z aktywistek była skuta kajdankami.

– Nie zakłóciłyśmy programu targów. Ochrona nie poprosiła nawet o okazanie biletów i dokumentów. Gdyby to zrobiła, nie musieliby nas przetrzymywać za sceną – mówiła w mowie końcowej Luiza Banach. Ona i inni obwinieni wnoszą o uniewinnienie, i jeśli wyrok będzie inny, zapowiadają odwołanie.

Wyrok w tej sprawie zostanie ogłoszony 23 sierpnia.

ZOBACZ TEŻ:

Ekolodzy z całej Polski protestowali przed amerykańską bazą w Redzikowie. Przeciwko odstrzałowi zwierząt

Źródło: TVN24/x-news.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto