Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedstawiali sceny z narodzin Jezusa

Marcin IDCZAK
Ze Szkoły Podstawowej nr 51 wystąpili uczniowie klasy II b.
Ze Szkoły Podstawowej nr 51 wystąpili uczniowie klasy II b.
Wczoraj na kilka godzin Szkoła Podstawowa nr 6 na os. Rusa zamieniła się w stajenkę, w której narodził się Jezus. Ponad 400 dzieci z Poznania i okolic wzięło tam udział w przeglądzie jasełek.

Wczoraj na kilka godzin Szkoła Podstawowa nr 6 na os. Rusa zamieniła się w stajenkę, w której narodził się Jezus. Ponad 400 dzieci z Poznania i okolic wzięło tam udział w przeglądzie jasełek.

Publiczność stanowili głównie uczniowie z ratajskiej podstawówki. Była to już trzecia edycja tej imprezy. Najliczniejszy zespół przyjechał ze SP nr 64. Ich przedstawienie wystawione było przez ponad 60 dzieci.

Długie przygotowania

Jasełka prezentowane były w dwóch grupach. W pierwszej występowały dzieci w wieku od 7 do 9 lat. W drugiej prezentowali się ich starsi koledzy mający od 10 do 12 lat.
- Do występu przygotowywaliśmy się od ponad dwóch tygodni - mówi siostra Luiza Tylicka, katechetka ze SP nr 2 z Lubonia.
- Wszyscy bardzo to przeżywaliśmy - dodaje L. Tylicka. - Dzieci dały z siebie wszystko, by jak najlepiej wypaść. Niestety część z nich się rozchorowała i nie mogła przyjechać do Poznania. Zabrakło nam kilku aniołków i pasterzy, którzy musieli zostać w domu.
Większość dzieci była bardzo przejęta swoimi występami.
- Bałam się, że zapomnę tego, co mam mówić - wyjaśnia ośmioletnia Paulina Szymańska. - Czułam jak mi serce biło, jednak po wyjściu na scenę zapomniałam o strachu. Myślę, że wraz z kolegami dobrze wypadliśmy.
Po zejściu ze sceny na twarzach maluchów widać było to, czy im się występ udał, czy nie.
- Byłem aniołkiem i dlatego nie musiałem zbyt dużo mówić - dodaje kolega Pauliny Jakub. - Na szczęście, bo w gardle mi zaschło i myślałem tylko o tym, kiedy będą mógł się napić. Teraz myślę, że jeszcze raz możemy zagrać nasze przedstawienie. Wcześniej bardzo się tego baliśmy.

Wielu aktorów

- Okres świąt, to czas gdy w całym kraju wystawiane są jasełka - mówi Małgorzata Olejniczak z klubu 6-Tak, który jest głównym organizatorem przeglądu. - Dlatego też od dwóch lat przygotowujemy tę imprezę. Za każdym razem występuje więcej grup, które liczą coraz więcej aktorów. Jednak z uwagi na świąteczną przerwę w szkołach, jasełka prezentowane są trochę wcześniej, niż to nakazuje tradycja.
- Nasze przestawienie wystawiamy po raz pierwszy - mówi Katarzyna Berłowska, nauczycielka ze szkoły nr 51. - Jasełka oparliśmy także o postacie z bajek i baśni. Dlatego też oprócz bohaterów wigilijnej nocy można było zobaczyć bohaterów książek Andersena.

Święta Rodzina
z Rumunii

Natomiast uczniowie SP nr 6 pokazali jasełka w nowoczesnym wydaniu.
- To same dzieci zadecydowały o takiej formie przedstawienia - dodaje M. Olejniczak. - Chciały pokazać, na jakie trudności Święta Rodzina mogła dzisiaj natrafić. Dlatego Maryja i Józef są przybyszami z Rumunii. Muszą udać się do stajenki, gdyż bez numeru PESEL i skierowania od lekarza rodzinnego nikogo nie przyjmuje się do szpitala. Jeszcze w 1998 roku w przeglądzie wzięło udział kilka grup, z których każda składała się najwyżej z kilkunastu uczniów. Teraz w imprezie uczestniczyło ponad 400 maluchów, a najmniejsze z grup liczyły po 20 osób.
- Jest to jedna z największych imprez, które odbywają się na Nowym Mieście - wyjaśnia Eugeniusz Drewniak, prowadzący klub Olimp.
Ostatecznie jury w składzie Bolesław Pawlicki - plastyk, Katarzyna Smulczyk - katechetka i Sylwia Redman - uczennica postanowiło, że w młodszej grupie najlepiej zaprezentowali sie uczniowie ze SP nr 64. Za nimi uplasowały się dzieci z podstawówki nr 51 i 2 z Lubonia. Natomiast wśród starszych uczestników wszyscy otrzymali wyróżnienia, a muzykę, choreografię i towarzyszenie chóru nagrodzono przedstawicieli SP nr 55. Za nowatorskie spojrzenie na jasełka uczniów ze Szkoły podstawowej nr 6, a za grę aktorską dzieci z SP nr 86.

Jasełka są to przedstawienia ukazujące sceny z narodzin Jezusa. Sama nazwa ,,jasełka’’ wskazuje na miejsce, w którym rozgrywa się akcja. Oznacza ono żłóbek, w którym znajduje się siano. To właśnie w nim narodził się Jezus. Przedstawiają one udramatyzowane sceny przyjścia na świat Chrystusa. Źródeł tych przedstawień doszukuje się w działalności św. Franciszka. Jednak zachowane źródła mówią o wystawianiu jasełek w XVI wieku. Odbywają się one na ogół po zapadnięciu zmroku.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto