Mija pierwszy tydzień naboru do przedszkoli. W wielu placówkach, przede wszystkim tych na poznańskich osiedlach, już złożono więcej podań niż jest wolnych miejsc. - We wtorek mieliśmy Dni Otwarte w naszej placówce.
W środę będą kolejne, jednak już wiem na pewno, że nie będę mogła przyjąć wszystkich chętnych dzieci - przyznaje Barbara Kortus, dyrektor Przedszkola nr 163 na osiedlu Bolesława Chrobrego. - Taki wyraźny wzrost zainteresowania przedszkolami obserwuję od trzech, może czterech lat. Przedszkole 163 działa w ramach Miasteczka Oświatowego na Piątkowie, które skupia cztery przedszkola, szkołę podstawową, gimnazjum i liceum. - Dzięki temu możemy rodzicom przekazywać na bieżąco informacje, gdzie są jeszcze wolne miejsca. Widzę, że mają do nas zaufanie, bo postępują według naszych wskazówek i są zadowoleni - podkreśla dyrektor Kortus. W Przedszkolu 127, mieszczącym się na osiedlu Pod Lipami już w drugim dniu rekrutacji złożono aż 45 kart. - To dwa razy tyle, ile możemy przyjąć dzieci - martwi się Maria Jaworowicz- Szczepaniak, dyrektor placówki i przyznaje, że nawet w ubiegłym roku takiego tłoku nie było.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?