Mimo, że przez 25 minut gospodarze grali z przewagą jednego zawodnika, nie zdołali pokonać Unii. Mało tego, w tym czasie stracili bramkę i cenne punkty.
W 65 min. Arkadiusz Krysiak kopnął w twarz obrońcę Tura - Łukasza Mowlika. Akcja w tym momencie toczyła się w innym miejscu boiska. Arbiter zareagował momentalnie, rzut karny dla Tura, a zawodnik gości odesłany został do szatni. Rzut karny na bramkę zamienił Jacek Kanclerowicz. Radość miejscowych trwała jednak krótko, bowiem także z 11 metrów gola dla Unii zdobył Bartłomiej Grzelak.
- Nie ukrywam, że liczyliśmy na trzy punkty, ale w naszej sytuacji i jeden nie jest zły. Moim zdaniem byliśmy zespołem lepszym, zwłaszcza w drugiej połowie stworzyliśmy więcej sytuacji bramkowych - skomentował prezes Tura, Leszek Matczak.
Tur Turek - Unia Janikowo 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Jacek Kanclerowicz (65- karny), 1:1 Bartłomiej Grzelak (69-karny).
Tur: Sabela - Podolski, Mowlik, Kupiński, Zieniuk, Sikora, Walaszczyk (85. Kubzdyl), Kokoszka, Gorzak (71. Dziubałtowski), Kanclerowicz, Broszkowski (80. Ignaczak)
Czerwona kartka: Krysiak (Unia) w 65 min. Żółte kartki: Broszkowski, Mowlik (Tur), Ciesielski, Grzelak (Unia). Widzów: 1300.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?