Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przełomowy wynalazek poznaniaków pozwoli na dłuższe przechowywanie żywności

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Poznańscy naukowcy wynaleźli pochłaniacz tlenu, który sprawi, że ...
Poznańscy naukowcy wynaleźli pochłaniacz tlenu, który sprawi, że ... Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu
Poznańscy naukowcy wynaleźli pochłaniacz tlenu, który sprawi, że żywność, leki czy kosmetyki w zamkniętych opakowaniach nie będą się tak szybko psuły.

Jednym z głównych powodów psucia się żywności jest dostający się do opakowania tlen. By się go pozbyć, stosuje się odpowiednie techniki pakowania, jednak żadna nie jest idealna. W związku z tym do żywności dodaje się przeciwutleniacze lub antyoksydanty.

W Japonii, USA i Europie Zachodniej od lat stosowane są różnej generacji pochłaniacze tlenu (organiczne, na bazie żelaza, na bazie polimerów). Jednak wykorzystywane w handlu pochłaniacze tlenu, oparte na sproszkowanym żelazie, aby były aktywne, wymagają katalizatora lub obecności wilgoci. Tymczasem na niektóre produkty wilgoć wpływa niekorzystnie.

- Żywność pakuje się hermetycznie, aby ograniczyć w opakowaniu ilość tlenu, ale nie ma opakowania, które całkowicie zapobiegłoby dostawaniu się do środka powietrza, stąd dodaje się różne pochłaniacze tlenu, ale żaden z dotychczasowych nie był w 100 proc. skuteczny – wyjaśnia w rozmowie z MM Poznań prof. Zenon Foltynowicz.

Zespół pod kierownictwem jego oraz dra inż. Wojciecha Kozaka z Wydziału Towaroznawstwa Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu opracował według swojego know-how zupełnie nowy typ pochłaniaczy tlenu – wykorzystujący nanotechnologię, a mianowicie nanożelazo.

Badania trwały kilka lat. Wcześniej ten sam zespół opracował i opatentował już inne pochłaniacze, ale nowy jest udoskonalony. W odróżnieniu od pochłaniaczy wcześniejszych generacji ten nie wymaga ani katalizatora, ani wilgoci. Może mieć postać umieszczanej wewnątrz opakowania saszetki, pastylki, wkładki kartonowej, folii czy warstwy wprowadzonej do uszczelki pod zamknięciem butelki czy słoika.

- Nasz pochłaniacz znacząco wydłuża okres przydatności do spożycia, np. w przypadku kawy, orzeszków czy chipsów ten okres wydłuża się o 100 proc. – wyjaśnia prof. Foltynowicz. 

Nanokompozytowy pochłaniacz tlenu jest też bezpieczny – stwierdzono, że nie przenika do pakowanego produktu, więc na pewno go wraz z nim nie zjemy, a co więcej – dzięki niemu nie zjemy innych niekorzystnych substancji. Dodatkową zaletą nanokompozytowego pochłaniacza opracowanego przez naukowców z UEP jest bowiem to, że zastępuje niektóre substancje typu E dodawane do żywności jako przeciwutleniacze lub antyoksydanty. Ponadto pochłaniacz opracowany przez naukowców z UEP może również znaleźć zastosowanie w pakowaniu produktów farmaceutycznych, kosmetyków, materiałów archiwalnych lub wyrobów elektronicznych, chroniąc je przed działaniem tlenu.

Wykorzystując środki z grantu z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (POIG, działanie 1.3.2.), autorzy zgłosili wynalazek do ochrony w systemie międzynarodowym PCT, europejskim EPO oraz w urzędach patentowych USA, Izraela i Japonii.

Profesor Zenon Foltynowicz i dr inż. Wojciech Kozak byli też uczestnikami programu TOP 500 Innovators – największego w historii programu szkoleniowego dla osób zajmujących się badaniami naukowymi i komercjalizacją ich wyników, finansowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ze środków Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.

Obecnie wynalazcy prowadzą działania zmierzające do komercjalizacji pochłaniacza tak, aby mógł zacząć być powszechnie stosowany przy pakowaniu produktów.

- Problemem są oczywiście koszty – mówi prof. Foltynowicz. – Np. producenci chipsów mówią nam, że jeżeli opakowanie z naszym pochłaniaczem będzie droższe o 5 groszy to im się to nie opłaca, a póki co koszt dla jednego opakowania szacujemy na 20 eurocentów. Dlatego pracujemy nad metodą obniżenia kosztów.

Kliknij, aby obejrzeć wszystkie zdjęcia

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto