Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PRZEMYSŁ - Volkswagen wycofuje się z Poznania

Rafał Cieśla
Obecnie w fabryce VW w Poznaniu produkowane są głównie modele caddy i transporter - FOT. WALDEMAR WYLEGALSKI
Obecnie w fabryce VW w Poznaniu produkowane są głównie modele caddy i transporter - FOT. WALDEMAR WYLEGALSKI
Volkswagen Poznań nie zainwestuje 40 milionów euro w budowę Fabryki Pojazdów Specjalnych, która miała powstać w stolicy Wielkopolski. Mimo zabiegów władz miasta koncern zdecydował się przenieść zakład do Swarzędza.

Volkswagen Poznań nie zainwestuje 40 milionów euro w budowę Fabryki Pojazdów Specjalnych, która miała powstać w stolicy Wielkopolski. Mimo zabiegów władz miasta koncern zdecydował się przenieść zakład do Swarzędza.

Volkswagen produkuje obecnie samochody specjalne w fabryce przy ul. św. Michała. Dwa lata temu firma zaczęła zabiegać o jej przeniesienie do oddziału w Poznaniu-Antoninku. Planowana inwestycja wzbudziła jednak sprzeciw okolicznych mieszkańców. Wówczas Volkswagen zagroził, że przeniesie produkcję do innego miasta w Polsce. W sprawę zaangażowały się władze Poznania. Po wielu perturbacjach udało się uchwalić plan zagospodarowania, który umożliwiał rozwój firmy w Poznaniu.

Zaskakująca zmiana planów

Jeszcze w kwietniu zeszłego roku VW Poznań deklarował, że w ciągu kilku tygodni wystąpi o pozwolenie na budowę hali, w której będą produkowane samochody specjalne. Procedura miała zakończyć się latem 2006 roku. Tak się jednak nie stało. Jak tłumaczy rzecznik Marcin Baszyński, ma to związek ze zmianą planów VW Poznań.
– Z początkiem tego roku część produkcji modeli T5 została przeniesiona do Hanoweru – wyjaśnia Baszyński. – Związane jest to z planowanym rozpoczęciem budowy nowego Caddy Maxi. Pozwoliło to także na znalezienie, bardzo korzystnego dla firmy rozwiązania w odniesieniu do produkcji samochodów specjalnych. Pod koniec tego roku zostanie ona przeniesiona do Zakładu Nr 4 w Swarzędzu – podkreśla rzecznik VW Poznań.

Bój o rozbudowę fabryki

Tłumaczenia rzecznika brzmią mało przekonywająco. Jeszcze w połowie zeszłego roku zapowiadał on, że ta inwestycja zostanie zrealizowana w Poznaniu. Przecież o budowę nowej hali w Antoninku Volkswagen stoczył batalię z mieszkańcami sąsiedniego Zielińca.
Protestujący zapewniali, że rozbudowa zakładu zniszczy środowisko naturalne. Twierdzili też, że w miejscu, gdzie miała stanąć fabryka, znajdowały się groby Żydów, pomordowanych w czasie II wojny światowej.
Miasto zaczęło przygotowywać plan, który miał umożliwić rozwój koncernu. Mieszkańcy nie dawali za wygraną. Złożyli do projektu planu 130 protestów, z których dziesięć zaginęło w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Śledztwo wszczęła prokuratura. Sprawą zainteresowała się również Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zarzuty odnalazły się dopiero w dniu, w którym „Głos Wielkopolski” opublikował tekst o kulisach zaginięcia tych dokumentów.

Miasto przegrało?

Strata tej inwestycji przez Poznań to prawdziwy cios dla władz miasta. Od początku były one bardzo przychylne rozbudowie Volkswagena w Antoninku. Dzięki temu miały powstać nowe miejsca pracy.
Wczoraj urzędnicy nie chcieli komentować tej sprawy.
– Volkswagen nie poinformował nas, że chce budować tę fabrykę w Swarzędzu – utrzymuje Jerzy Stępień, zastępca prezydenta Poznania.
Zdaniem przedstawicieli koncernu, przeniesienie zakładu nie wpłynie negatywnie na poznańską siedzibę spółki. We wrześniu ruszy tam produkcja Caddy Maxi. Firma zaczęła już nabór pracowników do tego projektu. •

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto