Konkursy potęgi skoków, choć często słabiej nagradzane, cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców i należą do czołówki najbardziej widowiskowych konkurencji jeździeckich.
W sobotni wieczór w konkursie skoków przez potężny mur odważyło się wziąć udział jedenastu zawodników. Początkowo jeźdźcy musieli pokonać przeszkodę o wysokości 170 centymetrów. Sporo? Pewnie, ale to był dopiero początek. Do kolejnych rund awansowali zawodnicy, którym udało się nie zburzyć konstrukcji muru. Po pierwszym nawrocie sędziowie zdecydowali się podnieść wysokość przeszkody do 184 centymetrów. Stawka zawodników topniała z minuty na minutę. Sędziowskie jury podwyższało mur jeszcze dwukrotnie. Najpierw do 2 metrów, a potem do, bagatela, 210 centymetrów.
Widok pracowników technicznych zawodów, którzy musieli wspinać się na palcach, by zbudować mur mógł powodować obawy. Nie przestraszył się Jacek Bucki. Polski skoczek na koniu Marino jako jedyny pokonał wysokość 2,1 metra i to on został zwycięzcą konkursu potęgi skoku o nagrodę LKJ Abaria Iwno.
Tłumnie zgromadzona publiczność na pewno nie żałowała, że walentynkowy wieczór spędziła w halach MTP. Jeźdźcy zafundowali poznaniakom znakomite widowisko na najwyższym poziomie. Dodatkowo, kibice obejrzeli zwycięstwo Polaka - przyznać trzeba, że to niezbyt częste zjawisko w międzynarodowych konkursach jeździeckich. Jacek Bucki pokonał zawodników z Danii, Litwy i Estonii.
Przeczytaj także: |
Poznaniacy polubili woltyżerkę
Miłośnicy jeździectwa doczekali się
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?