Od grudnia do policji zaczęły spływać informacje o kradzieżach ze stacji benzynowych w Poznaniu, ale także w okolicznych gminach. Sprawca za każdym razem tankował paliwo warte mniej niż 250 złotych, popełniał więc wykroczenie. Choć do czynu były wykorzystywane różne samochody (między innymi polonez, kia, bmw, mercedes), wszystko wskazywało na to, że za przestępstwami stał ten sam młody człowiek.
Sprawą zainteresowali się między innymi policjanci z komisariatu Poznań Targi. Natrafili na młodzieńca, którego podejrzewali o kradzieże. Zaczęli sprawdzać swoje informacje. Z czasem, zyskali pewność. 18-latek został zatrzymany.
Podczas przesłuchania okazało się, że chłopak okazyjnie kupował różne auta. Nie zmieniał ich tablic rejestracyjnych, tankował paliwo i uciekał, nie płacąc za nie, później zmieniał auto. Robił tak - od grudnia ubiegłego roku do lutego - co najmniej 23 razy.
Śledczy połączyli wszystkie sprawy w jedną, podliczyli straty - sięgnęły one 4,5 tysiąca złotych. Zamiast za 23 wykroczenia, chłopak będzie odpowiadał za przestępstwo. Zostanie oskarżony o kradzież, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?