Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przywrócić Chwaliszewo Poznaniowi

Wojciech Kowalczyk
Wojciech Kowalczyk
Zapomniana perełka miasta, naturalny łącznik Ostrowa Tumskiego i Starego Rynku - tak o Chwaliszewie mówią członkowie stowarzyszenia, którzy chcą doprowadzić do rewitalizacji dzielnicy.

Stowarzyszenie "Chwaliszewo" tworzy piętnaście osób, których łączy miłość do jednej z najstarszych dzielnic Poznania. Stowarzyszenie Chwaliszewo powstało w marcu br. Na jego czele stanął Jerzy Ruciński.

Grupa miłośników dzielnicy ma sprecyzowane cele - rewitalizacja Chwaliszewa, odnowienie zabytkowej zabudowy, zainteresowanie tą częścią miasta zarówno turystów, jak i samych poznaniaków. Dla wielu poznaniaków miejsce to bowiem kojarzy się przede wszystkim z parkingami samochodowymi, które powstały w miejscu zasypanego starego koryta Warty.

- Będziemy promować Chwaliszewo, o którym naszym zdaniem, po II wojnie światowej zupełnie zapomniano. Chcemy wykorzystać zainteresowanie Starą Gazownią, aktywność deweloperów, którzy budują tu apartamentowce np. przy ul. Siennej do stworzenia szerszego programu rewitalizacji całej historycznej dzielnicy - mówi Jerzy Ruciński, prezes Stowarzyszenia Chwaliszewo.

Słowa o zapomnianej części miasta potwierdza dr Marek Rezler, przewodnik, znawca historii Poznania, który został honorowym członkiem stowarzyszenia.

- Chwaliszewo spotkał straszny los. Jednak z najciekawszych starych dzielnic Poznania została bardzo zniszczona w czasie walk o Poznań w 1945 r. 90 proc zabudowy zostało zburzone - wyliczał Rezler. - A to właśnie przez Chwaliszewo przebiegała historyczna, oficjalna trasa królewska, którą przez wieki do miasta wjeżdżali najdostojniejsi goście. Tymczasem obecnie przez turystów Chwaliszewo jest często pomijane.

Członkowie "Chwaliszewa" nie mają jednak wątpliwości, że to miejsce ma ogromny potencjał i wyliczają jego atuty: bliskość Warty, której brzegi czekają na zagospodarowanie, bliskość Ostrowa Tumskiego i Starego Rynku, minimalny ruch samochodowy, spokój i ciszę.

Członkowie stowarzyszenia chcą realizować swoje pomysły we współpracy z władzami miasta.

- Jestem jak najbardziej za. Cieszę się, gdy o sprawach dotyczących danej dzielnicy możemy rozmawiać z konkretnym partnerem społecznym. Czekam więc z niecierpliwością na głos stowarzyszenia w dyskusji nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który obecnie tworzony jest właśnie dla Chwaliszewa - mówi radny Wojciech Kręglewski, przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej Rady Miasta.

Pierwsze pomysły miłośników Chwaliszewa już wprowadzane są w życie - na ulicy Czartoria mają się wkrótce pojawić stylowe, żeliwne lampy uliczne, które zastąpią obecne, betonowe słupy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto