- Dziś w mojej wiosce strach było wyjść na ulice. Wszędzie kręciła się rzesza Obcych, tego nawet w żadnym serialu nie widziano. No, może w Star Wars? - pisze internautka. - Najfajniejsze, moim zdaniem są fotki znienacka robione, choć nie powiem, Obcy chętnie pozowali i nikt nie odmówił. Podziwiam Ich za zapał i chęć do zrobienia czegoś... Tylko Mistrza Yody nie spotkałam.
A Wy spotkaliście mistrza Yodę? Jak wyglądało Wasze spotkanie z Festiwalem Pyrkon 2015? Komentujcie!
WIĘCEJ:
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?