Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rada nadzorcza podjęła decyzję o obniżeniu o połowę wynagrodzenia prezesa Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

Błażej Dąbkowski
Błażej Dąbkowski
Wszystko wskazuje na to, że od grudnia wieloletni prezes Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Krzysztof Winiarz oraz jego zastępca Michał Tokłowicz będą musieli liczyć się ze znaczną obniżką swoich wynagrodzeń.
Wszystko wskazuje na to, że od grudnia wieloletni prezes Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Krzysztof Winiarz oraz jego zastępca Michał Tokłowicz będą musieli liczyć się ze znaczną obniżką swoich wynagrodzeń. Łukasz Gdak
Aż o połowę zostały obniżone wynagrodzenia zarządu Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej na Piątkowie. Rewolucję zapoczątkowała tamtejsza rada nadzorcza i wiele wygląda na to, że to dopiero początek zmian.

Wszystko wskazuje na to, że od grudnia wieloletni prezes Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Krzysztof Winiarz oraz jego zastępca Michał Tokłowicz będą musieli liczyć się ze znaczną obniżką swoich wynagrodzeń. To efekt decyzji, jaką podjęła Rada Nadzorcza spółdzielni 22 października, kiedy to 7 na 12 jej członków zagłosowało za ograniczeniem pensji zarządu aż o połowę.

Spółdzielcy chcą obniżek wynagrodzeń zarządu PSM

– Istnieje co najmniej kilka powodów, które wzięliśmy pod uwagę podejmując taką decyzję. Uważamy, że zarząd spółdzielni nie wywiązuje się w odpowiedni sposób z powierzonych mu zadań, jest opieszały, dodatkowo niepoważnie traktuje Radę Nadzorczą, która pełni przecież funkcje kontrolne
– wylicza Karolina Wójcicka, jedna z członkiń RN.

K. Wójcicka przyznaje, że najbardziej uderzył ją fakt braku zainteresowania ze strony zarządu możliwością pozyskania środków z Unii Europejskiej na przeprowadzenie rewitalizacji budynków w PSM.

– Gdybym nie zajęła się tym tematem wraz z Jackiem Walczakiem, radnym Osiedla Stefana Batorego, inwestycje nie doszłyby do skutku i tylko dzięki naszej determinacji udało się skorzystać z tych środków

– komentuje.

Czytaj też: Wyburzą czy wyremontują? Nadal nie wiadomo, co będzie z Centrum Kultury "Dąbrówka" na Piątkowie

Jako kolejny przykład złego funkcjonowania zarządu opisuje sprawę działek dwóch działek na osiedlu Batorego, na których PSM, jak twierdzi K. Wójcicka, miała ponieść znaczne nakłady finansowe na urządzenie zieleni, wybudowanie parkingu oraz wykonanie podziemnych sieci uzbrojenia. Co ciekawe, teren był własnością miasta.

– Chciałam się dowiedzieć, czy zarząd PSM wystąpił do Miasta Poznania o zwrot poniesionych nakładów finansowych na urządzenie działek zgodnie z dokumentem pt. "Decyzja o zatwierdzeniu planu realizacyjnego" z dnia 25.10.1985 roku. Sprawa dotyczy kilkuset tysięcy złotych - wyjaśnia K. Wójcicka.

Przytacza nam także odpowiedź, jaką otrzymała ze spółdzielni: "Zarząd PSM informuje, że nie posiada dokumentów z 1995 roku i dalszych lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku pozwalających na udzielenie informacji dotyczących poczynionych nakładów na ww. działkach, w tym źródeł finansowania i ich rozliczenia. [...] Mając na uwadze, że poszukiwania informacji o walorze historycznym wiąże się z dużym nakładem pracy, mogącym negatywnie wpłynąć na realizację aktualnych zadań PSM, sprawę uznajemy za ostatecznie wyjaśnioną. W przyszłości Zarząd PSM będzie udzielał informacji jedynie wtedy gdy obowiązek ich udzielenia znajdzie wprost oparcie w obowiązujących przepisach prawa".

Trwa głosowanie...

Czy rada nadzorcza PSM słusznie obniżyła wynagrodzenia zarządowi?

Z inicjatywą obniżenia wynagrodzeń zarządowi wyszła już w kwietniu grupa spółdzielców oraz spółdzielczych radnych osiedlowych, która wtedy przedstawiła swój formalny wniosek Radzie Nadzorczej.

"Wszystkie prognozy ekonomiczne wskazują na początek globalnej recesji spowodowanej rozwijającą się pandemią COVID-19. Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa, jako społeczność jej członków i ich rodzin, ale również podmiot funkcjonujący w otoczeniu gospodarczym, będzie dotknięta wszystkimi jej skutkami. W poczuciu odpowiedzialności za losy Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, wzorem innych podmiotów, firm i instytucji, podejmujemy inicjatywę redukcji kosztów jej funkcjonowania w sektorze kosztów osobowych. Uchwała zmieniająca dotyczyć będzie wysokich uposażeń kadry kierowniczej z okresu dużego wzrostu gospodarczego kraju i jest wyrazem zarówno rachunku ekonomicznego, jak i nastrojów społecznych"

- czytamy w uzasadnieniu.

Ile zarobią prezesi PSM?

W sprawie decyzji o obniżeniu wynagrodzeń członkom zarządu skierowaliśmy już w ubiegłym tygodniu pytania do rzeczniczki spółdzielni Doroty Wesołowskiej.

– Nie posiadam informacji w tym zakresie. Uprzejmie proszę o kontakt z Zastępcą Przewodniczącego Rady Nadzorcze

– odpowiedziała na naszego maila.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy obniżka miała nastąpić wraz z początkiem listopada, jednak rada została zobligowana do poinformowania o swojej uchwale związki zawodowe.

Sprawdź też: Poznań: Zobacz, jak się zmieniało się Piątkowo od 1992 do 2001 r. - jeden z mieszkańców nagrywał okolicę z balkonu na os. Chrobrego [WIDEO]

– Dlatego wszystko przeciągnie się nieco w czasie. Ograniczania nastąpią więc w grudniu. To powinien być początek większych zmian w zabetonowanej od lat spółdzielni. Jako spółdzielcy od dawna na nie czekamy

– mówi nam jeden z sygnatariuszy kwietniowego wniosku do Rady Nadzorczej.

Na rozmówca tłumaczy, że po wejściu w życie uchwały RN, prezes Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej miałby zarabiać 15 tys. zł, natomiast jego zastępca 12 tys. zł.

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto