Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni mieli zwiedzić Termy - przyszedł tylko jeden z nich

Lilia Łada
Lilia Łada
Poznańscy radni zostali zaproszeni do odwiedzenia placu budowy ...
Poznańscy radni zostali zaproszeni do odwiedzenia placu budowy ... Lilia Łada
Poznańscy radni zostali zaproszeni do odwiedzenia placu budowy Term Maltańskich, by zobaczyć, jak postępują prace. Ale pojawił się tylko jeden z nich.

Inwestor i generalny wykonawca kompleksu sportowo-rekreacyjnego „Termy Maltańskie” chciał pokazać radnym, co dzieje się na terenie budowy i ile już zrobiono.

- Chcieliśmy, żeby radni zapoznali się z realizacją inwestycji, zobaczyli stan zaawansowania prac - wyjaśnia Magdalena Wesołowska, prezes Term Maltańskich. - Mamy pewne opóźnienia ze względu na drugą z kolei surową zimę, staramy się nadrobić zaległości, ale nic na siłę. Lepiej oddać inwestycję nieco później, ale wszystko zrobić dokładnie. I czy będzie to sierpień czy początek września to już ma niewielkie znaczenie. Teraz trzeba nam tylko życzyć, żeby zima już się skończyła...

Jednak radni nie wykazali zainteresowania inwestycją. Z zaproszenia skorzystał tylko... jeden z nich, Andrzej Bielerzewski. I bardzo mu się tam podobało. Zwiedził cały obiekt bardzo dokładnie, obejrzał część rekreacyjną i sportową, a towarzyszący mu fachowcy odpowiadali na każde pytanie.

- Widać, że to będzie coś pięknego - mówił. - Zwróciłem uwagę także na porządek na budowie. Powiedziano mi, że tam pracuje 300 osób, ale nikt się nie obijał, każdy miał wytyczone konretne zajęcie. Nie było też widać bałaganu, jakichś stert gruzu. To naprawdę robi wrażenie.

Dlaczego tylko jeden radny skorzystał z zaproszenia? Wydawałoby się, że taką inwestycją powinni być zainteresowani poznańscy samorządowcy choćby ze względu na jej skalę, no i znaczenie dla miasta.
- Jako komisji nikt nas nie zapraszał, tylko jako radnych - zwraca uwagę Przemysław Markowski, przewodniczący Komisji Budżetu, Nadzoru Właścicielskiego, Rozwoju Gospodarczego i Promocji Miasta. - Ale wybrano dość niefortunny termin. 12.30 to są przecież godziny pracy, a każdy z nas, poza tym, że jest radnym, ma przecież obowiązki służbowe. Może warto było ustalić termin po konsultacji z radnymi? Zresztą my w ramach prac komisji też na pewno będziemy chcieli odwiedzić Termy Maltańskie.

Jakub Jędrzejewski, przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, nie mógł odwiedzić term, ponieważ jest na targach w Niemczech.
- Zaproszenie otrzymałem w ubiegły czwartek i dla mnie to za krótki termin, żeby coś zaplanować - wyjaśnia. - Ale Termy Maltańskie będą jednym z tematów omawianych podczas posiedzeń komisji.

A to oznacza, że być może radni przynajmniej kilku komisji na budowie Term Maltańskich jednak się w końcu pojawią. Chociaż radny Bielerzewski ma co do tego pewne wątpliwości.

- Żeby nie było jak ze stadionem - ostrzega. - Tam też zainteresowanie odwiedzaniem go w czasie budowy było takie sobie, a po roku czy dwóch radni nagle się zdziwili, że o tylu rzeczach nie wiedzieli...

Czytaj także:
Zobacz makietę Term Maltańskich w skali 1:200!

Ruchome dachy, podświetlane elementy, baseny sportowe i rekreacyjne - w Urzędzie Miasta można oglądać makietę Term Maltańskich.



**

**

 

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto