Sprawa podwyżek opłat w miejskich żłobkach oraz programu opieki nad dziećmi do lat 3 prawdopodobnie nie znajdzie swojego finału na wtorkowej sesji poznańskiej rady. Nie jest przesądzone, że propozycje prezydenta zostaną zaakceptowane.
- Nie należy podejmować ostatecznych decyzji, bo nie znamy szczegółów przyszłorocznego budżetu - uważa Marek Sternalski, szef klubu radnych PO. - Dopiero jak przyjmiemy budżet, a trzeba nad nim popracować i być może nastąpi to w styczniu, będziemy wiedzieć ile możemy przeznaczyć pieniędzy na ten program.
Z tych powodów komisja rodziny, polityki społecznej i zdrowia odstąpiła wczoraj od opiniowania projektów uchwał, dotyczących podwyżek i programu opieki. Zdaniem M. Sternalskiego, nie powinny one trafić na sesję, ponieważ trzeba przedyskutować zawarte w nich rozwiązania. A te zostały poddane miażdżącej krytyce przez rodziców, pracowników miejskich żłobków i właścicieli prywatnych żłobków. Łącznie kilkadziesiąt osób przyszło na wczorajsze posiedzenie komisji. Pracownice miejskich placówek nie zgadzają się na ich uspołecznienie i domagają się podwyżek wynagrodzeń.
- Rezultaty konsultacji i badań nie są brane pod uwagę - mówi jedna z nich. - A wynika z nich, że 70 proc. mieszkańców chce publicznych żłobków. Mamy zaniżone pensje. Dlatego rozpoczynamy akcję protestacyjną.
- Od 30 lat pracuję w żłobku. Na rękę dostaję 1600 zł. Mąż stracił pracę. Mam dwoje dzieci - dodaje inna. I pyta: - Jak mam żyć?
Z kolei rodzice protestują przeciwko proponowanym podwyżkom w miejskich placówkach. Aleksandra Sołtysiak ze Stowarzyszenia My. Poznaniacy, podkreśliła, że w Łodzi, Krakowie czy Wrocławiu opłaty za żłobki miejskie już po podwyżkach są niższe niż obecnie obowiązujące w Poznaniu.
- A my chcemy dorównać Warszawie, gdzie rodzice po podniesieniu opłat płacą 499 zł - twierdzi A. Sołtysiak. - Chciałabym, żeby moja pensja dorównywała warszawskiej.
Co proponuje miasto?
Wydział zdrowia i spraw społecznych przygotował program opieki nad dziećmi do lat 3 na lata 2011-2016. Przewiduje on m.in. utworzenie 12 etatów dziennego opiekuna (opieką ma być objętych 60 dzieci). Miasto chce dopłacać po 135 zł miesięcznie do 400 miejsc w żłobkach prywatnych. Proponuje także podwyżkę w żłobkach miejskich do 462 zł (w tym wyżywienie) oraz możliwość ich uspołecznienia (nie prywatyzacji).
Zobacz także: Radni o podwyżkach w żłobkach
Więcej w piątkowym wydaniu Głosu Wielkopolskiego
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?