Radość na placu Wolności po losowaniu grup Euro 2012

W piątkowy wieczór w Poznaniu można było poczuć przedsmak piłkarskich emocji, jakie będą towarzyszyć Euro 2012 już za pół roku. Uśmiechnięci i weseli, z wymalowanymi barwami narodowymi na policzkach studenci w tramwajach, tętniący życiem plac Wolności, na którym usłyszeć można rozmowy w kilku różnych językach – tak było właśnie w piątek wieczorem, gdy zbliżała się pora losowania finałowych grup Euro 2012.

Mimo nie najlepszej pogody, która z upływem czasu tylko się pogarszała, atmosfera nie była wcale chłodna. Bardzo gorąco było szczególnie w przypominającym igloo namiocie, gdzie wraz z początkiem opadów deszczu zrobił się niemiłosierny ścisk. Studiujący w Poznaniu obcokrajowcy w narodowych barwach i z miniaturowymi flagami w rękach bawili się jakby zbliżał się właśnie mecz ich reprezentacji.

Ceremonia losowania transmitowana z Kijowa mogła się jednak dłużyć, zwłaszcza tym, którzy stali przed ustawionym na zewnątrz telebimimem. W czasie, gdy trwała prezentacja zasłużonych uczestników poprzednich finałów Euro, oficjalnej piłki Tango 12 i wreszcie poszczególnych miast - gospodarzy, deszcz padał coraz mocniej. Ale gdy do pracy zabrali się Zinedine Zidane i Marco van Basten, zgromadzonym na placu od razu zrobiło się cieplej. Poznaniacy nie ukrywali swojej radości z wyników losowania.

Gdy na wylosowanych karteczkach pojawiały się nazwy kolejnychy rywali biało-czerwonych, czyli Czech, Grecji i Rosji, za każdym razem tłum wiwatował i zewsząd można było usłyszeć słowo-klucz, „grupa marzeń”. Od razu pojawiły się także głosy piłkarskich ekspertów.
– Jak z tej grupy nie wyjdziemy, to znaczy, że naprawdę polska piłka jest nic nie warta – mówili głośno między sobą ubrani w reprezentacyjne szaliki kibice na placu Wolności.

- Rosja wyjdzie z pierwszego miejsca, my powinniśmy z drugiego – przewidywał z kolei młody tata z dwójką dzieci.

Z entuzjazmem poznaniacy przyjęli także wyniki losowania w grupie C, która swoje mecze będzie rozgrywać w Poznaniu i Gdańsku. Najczęściej jednak powtarzanym przez kibiców „ale” była gra Hiszpanów w Gdańsku zamiast w Poznaniu.
– Chętnie zamienilibyśmy Irlandczyków na Hiszpanów – można było usłyszeć w odpowiedzi na pytanie o wrażenia z losowania.

Sama transmisja ceremonii losowania to jednak nie wszystko, co przygotowano dla poznaniaków na placu Wolności w ten wieczór. Były atrakcje i konkursy, zabawa w komentowanie fragmentu meczu na żywo, czy sprawdzian umiejętności językowych podczas tłumaczenia obcokrajowcowi drogi po mieście. Na koniec na scenie w namiocie pojawił się raper Mezo, ze specjalnie skomponowanym przez siebie utworem, a także Marta Podulka ze swoim zespołem 7 sekund. Poznanianka kilka dni temu zajęła trzecie miejsce w finale programu "Mam talent". 

Zobacz wszystkie zdjęcia - kliknij, aby przejść do galerii!

Włochy, Chorwacja i Irlandia zagrają w Poznaniu na Euro 2012 Wiemy, już jakie drużyny podczas Euro 2012 będą rozgrywać swoje mecze na Stadionie Miejskim w Poznaniu.