Wygląda na to, że w najbliższym sezonie PSŻ Poznań będzie dysponował najsilniejszym składem w swojej historii. Władzom klubu udało się pozyskać, a w zasadzie odzyskać Adama Skórnickiego, a także Roberta Miśkowiaka oraz zatrzymać zawodników, którzy stanowili o sile Skorpionów w ubiegłym sezonie – Norberta Kościucha i Mateusza Szczepaniaka.
Ciągle niewiadomą pozostawało, czy w Poznaniu pozostanie Rafał Trojanowski, który ponoć otrzymał kilka ofert m.in. z Marmy Hadykówki Rzeszów.
- Rafał od początku deklarował chęć pozostania w Poznaniu, o ile spełnimy jego oczekiwania finansowe. Okazało się, że jest to możliwe, dlatego rozmowy o nowym kontrakcie nie trwały długo. Właściwie już po świętach Bożego Narodzenia wszystko zostało ustalone – mówi Dariusz Górzny, prezes spółki PSŻ Poznań sp z o. o.
Pozostanie „Trojana” oznacza, że podstawowy skład PSŻ jest już skompletowany.
- Chcemy jeszcze pozyskać jednego zawodnika rezerwowego, prawdopodobnie obcokrajowca oraz jednego lub dwóch juniorów. Na rynku jest jeszcze kilku ciekawych zawodników, z którymi prowadzimy rozmowy – wyjaśnia Górzny.
Poznański klub na razie nie może podpisywać kontraktów z nowymi zawodnikami, bo po przejęciu przez nową spółkę musi uzyskać zgodę na przejęcie licencji od Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego.
- Trochę to się przeciąga ze względu na przerwę świąteczno-noworoczną, ale liczymy, że najpóźniej do końca przyszłego tygodnia wszystko już będzie w porządku – zapewnia prezes PSŻ.
Klub powoli planuje już przygotowania do nowego sezonu. Na razie wiadomo, że przed rozgrywkami zmierzy się dwukrotnie w sparingu z Polonią Bydgoszcz, ale terminy na razie są ustalane.
Czytaj też: |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?