Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Raszyn - Mieszkańcy walczą o wypożyczalnię książek

Elżbieta Podolska
Filia przy Arciszewskiego jest przestronna, ale  nie odpowiada starszym mieszkańcom
Filia przy Arciszewskiego jest przestronna, ale nie odpowiada starszym mieszkańcom Waldemar Wylegalski
Mieszkańcy Raszyna protestują przeciwko zamiarom likwidacji niewielkiej wypożyczalni przy ulicy Ściegiennego. Nie chcą korzystać z nowoczesnej, w pełni skomputeryzowanej filii Biblioteki Raczyńskich, która od kilku miesięcy działa kawałek dalej – przy ulicy Arciszewskiego.

Biblioteka Raczyńskich kilka lat temu przyjęła plan restrukturyzacji swoich filii. Część z nich jest likwidowana, powstają nowe w innych miejscach. Mała wypożyczalnia zniknęła już z os. Chrobrego, ale mieszkańcy mogą korzystać z dużej i nowoczesnej biblioteki. Kolejna powstaje przy ul. Roboczej.

Tak też miało być na Raszynie, gdzie w niewielkim pomieszczeniu (56 mkw.) znajduje się 11 tys. książek. Nie ma szansy na powiększenie i unowocześnienie. Otwarta jest zaledwie kilka godzin dziennie, a niecały kilometr dalej działa już nowa, wielka filia czynna przez cały dzień. A jednak mieszkańcy, a jest ich wcale niemało, bo około 100 osób, protestują, piszą listy do radnych, posłów, a nawet do ministra Zdrojewskiego, żeby tylko ocalić swoją bibliotekę.

– Należę do niej od urodzenia, a moja mama od momentu jej powstania, 47 lat temu – mówi Lukrecja Szala, mieszanka Raszyna. – Tutaj mieszka wielu takich ludzi. Nie zależy nam na komputerach, tylko na książkach. Starsi ludzie, z których wielu ma już ponad 80 lat, nie będą jeździć na Arciszewskiego, kiedy tutaj mają swoją filię. Ostatnio zmroziła mnie wiadomość, że będzie ona istniała jedynie do końca marca.

Protestujący nie zorganizowali komitetu, po prostu przekazują sobie wiadomości i walczą. Chcą, by obok siebie działały dwie filie Biblioteki Raczyńskich.
– Znam dobrze panią bibliotekarkę, z którą mogę porozmawiać – twierdzi pani Maria. – A w dużej jestem tylko bezosobowym klientem.

– Nie wiem, skąd wziął się termin likwidacji z końcem marca – mówi Wojciech Spaleniak, dyrektor Biblioteki Raczyńskich. – Dopóki damy radę ją utrzymać, będzie działać. Na pewno zostanie do końca roku. Staram się zrozumieć tych ludzi i ich potrzeby, ale też powstanie nowej sieci bibliotecznej opartej na nowoczesnych filiach rejonowych przynosi wymierne korzyści. Zwiększa nam się czytelnictwo, zapisuje się więcej ludzi niż przed rokiem. Widać więc, że to jest dobry kierunek rozwoju.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto