Ratusz chce stworzyć park w miejscu działek przy ulicy Rataja w Opolu [ZDJĘCIA]

Chodzi o ogródki działkowe znajdujące się na terenie pomiędzy ulicami Rataja, Sosnowskiego, Horoszkiewicza oraz Rekreacyjną, która biegnie równolegle do torowiska.

Przed laty działkowcy toczyli batalię z ówczesnym prezydentem Ryszardem Zembaczyńskim o to, aby miasto nie przeznaczyło tego terenu pod inwestycje. Co prawda zapisy umożliwiające budowę biurowców w tym miejscu znalazły się w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, jednak do ich realizacji nie doszło. Miasto uzyskało bowiem tereny po fabryce części samochodowych w rejonie skrzyżowania Oleskiej z Plebiscytową i tam planuje budowę Centrum Usług Publicznych.

Mimo to tamtejsi działkowcy cały czas są przeświadczeni, że urzędnicy mają zakusy na ich tereny. Kilka lat temu dyskusję ożywiła informacja, że widnieją one na liście terenów inwestycyjnych Opola.

Po niedawnym spotkaniu tamtejszych działkowców z wiceprezydentem Maciejem Wujcem znów zawrzało w tej kwestii. – Miasto chce nas stąd wysiedlać. Niby proponują rekompensaty i tereny zamienne, ale przecież wiele tutejszych działkowców to osoby starsze, mocno związane z działkami. Jak można ich teraz zmuszać do zniweczenie owoców wieloletniej pracy i dojeżdżania w nowe miejsce? – pyta jeden z działkowców.

Inny wskazuje, że po realizacji centrum przesiadkowego Opole Wschodnie sąsiednie tereny zyskają na atrakcyjności. – Dlatego chcą się nas stąd pozbyć – twierdzi.

Miejski park zamiast działek?

Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik urzędu miasta, zapewnia, że ratusz niczego nie zamierza robić na siłę. - Wszystko odbywa się na zasadzie dobrowolności. Zaprzeczam też pogłoskom, że w miejscu tych działek planowana jest budowa nowej drogi czy tereny pod biurowce – mówi.

Po co więc miasto zabiega o działki? - W ich miejscu chcielibyśmy utworzyć ogólnodostępny park dla mieszkańców, ponieważ tereny zielone w rejonie centrum miasta są bardzo potrzebne. Przy realizacji będziemy starali się zachować istniejącą zieleń – stwierdza.

Pani rzecznik nie precyzuje terminu realizacji tego zamiaru. Należy tutaj przypomnieć, że na potrzeby budowy wspomnianego już centrum przesiadkowego Opole Wschodnie pod topór poszło około 1200 drzew oraz 2,5 tys. metrów kwadratowych krzewów.

Ratusz: Interesują nas wybrane działki

Pani rzecznik informuje, że osoby, które zdecydują się na odstąpienie miastu działek mogą liczyć na odszkodowanie w wysokości od pięciu do kilkunastu tysięcy złotych.

- Wysokość rekompensaty szacowania jest na podstawie powierzchni danej działki, a także wyceny roślinności i infrastruktury znajdującej się na jej terenie, w tym stanu i rozmiaru altanek. Oprócz tego tym, którzy się zdecydują na ten ruch, możemy zaoferować tereny zamienne, m.in. w rejonie Zaodrza czy ulicy Częstochowskiej, przy czym możliwości wyboru zależą od kolejności zgłaszania – opisuje Katarzyna Oborska-Marciniak.

Podkreśla, że urząd miasta jest zainteresowany przejęciem całości terenów ROD "Działkowiec Opolski". Ratusz chciałby pozyskać trójkątny teren, którego dwa boki stanową ulice Rekreacyjna i Rataja, a którego trzecim bok biegłby na południe od okolic szpitala neuropsychiatrycznego.