Piłkarze Amiki Wronki nie będą faworytem dzisiejszej potyczki ligowej w Płocku. Jedenastka trenera Macieja Skorży ma jeszcze w pamięci ubiegłotygodniową wpadkę w meczu z Lechem (1:4), a w pojedynku z Wisłą wcale nie będzie łatwiej.
Wroniecki szkoleniowiec tuż po porażce z Kolejorzem mówił o pewnych zmianach w składzie, jakich prawdopodobnie dokona już dzisiaj (początek meczu o godz. 18.15). Wydaje się, że swoją szansę wreszcie otrzyma bułgarski 19-latek Iljan Micanski, który do tej pory był jedynie zmiennikiem. Ciekawe tylko czy Micanski będzie ostateczną receptą na nieskuteczność jedenastki Amiki.
Wiele zastrzeżeń można było mieć do postawy linii defensywnej wronieckiej drużyny oraz bramkarza Radosława Cierzniaka. W Płocku na pewno nie zagra pauzujący za żółte kartki Marcin Wasilewski, który doskonale zna Wisłę (grał w niej przez ostatnie trzy sezony). To z pewnością będzie osłabienie Amiki, tym bardziej, że trener Skorża nie ma już zbyt wielkiego wyboru, jeżeli chodzi o bocznych obrońców. Nie jest wcale wykluczone, że tym razem między słupkami stanie bardziej doświadczony Arkadiusz Malarz.
Najmniej wątpliwości powinno być z ustaleniem linii środkowej. Tutaj Skorża ma spory wybór - Bartczak, Simr, Murawski, Bąk, Grzybowski, Filip Burkhardt, Dembiński, Kikut. Wiele wskazuje na to, że tym razem Amica zagra bardziej defensywnie, a swojej szansy w Płocku wronczanie będą szukali w kontratakach.
Goście najbardziej będą musieli uważać na Ireneusza Jelenia, który od początku rundy jesiennej jest w dobrej formie. Piłkarze Amiki muszą też zwrócić baczną uwagę na grę doświadczonego Dariusza Gęsiora, prawdziwego lidera jedenastki trenera Mirosława Jabłońskiego.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?