Kiedyś było tak, że tor rysowało się kredą na chodniku, dodając ewentualnie różne przeszkody, a do środka kapsli wklejało się flagi państw. Teraz nieco już zapomniane kapsle wracają do łask w nieco bardziej profesjonalnej formie.
Firma Red Bull w środę zaprosiła do zabawy studentów AWF. W holu nowego budynku uczelni powstał tor, o którym kiedyś podwórkowi „kapslowicze” nie mogli nawet marzyć. Znalazły się na nim pokręcone mostki, a nawet mały basenik z wodą, nad którym trzeba było przeskoczyć.
W każdej grze startowało czterech zawodników, których zadaniem było jak najszybsze pokonanie trasy w czasie niedłuższym niż 5 minut, co wcale nie było takie łatwe. Już pierwszy wyścig dostarczył niespodziewanych emocji. Kuba, który długo nie mógł pokonać basenu z wodą, zostając daleko w tyle za resztą stawki, na ostatniej prostej wyprzedził rywali i pierwszy minął metę.
- Rzeczywiście miałem kłopot na początku, ale później jakoś poszło – przyznaje student II roku turystyki i rekreacji, który jak przyznaje, nigdy wcześniej nie grał w kapsle.
Druga linię mety minęła jego koleżanka z roku – Marysia. Jak się bowiem okazało, do gry zgłosiło się sporo dziewczyn i wiele radziło sobie całkiem nieźle.
- Też grałam pierwszy raz, a paznokci nie było żal – zapewnia Marysia, demonstrując pomalowane paznokcie, które jakoś przetrwały pstrykanie kapsli.
W czwartek zawody Red Bull Kapsle odbędą się na Politechnice Poznańskiej. Zapisy już od godz. 11.
Akcja cyberpolicji z Gdańska: podejrzani oszukali 300 osób
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?