Na wiadukcie górczyńskim żadne pogodowe niespodzianki nie przerywają pracy ekip remontujących ten obiekt.
Tym samym kierowcy nie powinni mieć problemów z przejazdem. Wciąż ich jednak zaskakuje tymczasowa organizacja ruchu przy wjeździe do miasta.
Na wprost bowiem wiedzie jeden pas, a z drugiego (lewego) pasa, który wcześniej wiódł do centrum teraz skręca się w lewo. Kto rzadko przejeżdża przez wiadukt może poczuć się zdezorientowany.
Wiadukt górczyński, podobnie jak kilka innych wielkich budów inżynieryjskich w Poznaniu (wiadukt Franowo, most bpa Jordana) realizuje firma Intercor z Zawiercia. Tutaj prace rozpoczęto w październiku ubiegłego roku. Przez kolejne trzy miesiące wyburzano stary obiekt i rozpoczęto budowę nowego. Nie wszystkie jednak elementy zostały zdemontowane. Kierowcy przejeżdżający górą tego nie widzą, ale dojeżdżający bocznymi ulicami na pewno dostrzegli, że z dawnej konstrukcji pozostało jedno przęsło i dwie podpory.
– To elementy dawnej konstrukcji znajdujące się między torami kolejowymi – tłumaczy Tomasz Libich, rzecznik prasowy ZDM. – Okazało się, że ich stan jest na tyle dobry, iż nie jest konieczna ich wymiana. Dzięki temu możliwe było zachowanie ruchu kolejowego. Pozostawione przęsło i podpory zostaną wyremontowane, wzmocnione specjalną płytą i włóknem węglowym.
Nowe fundamenty spoczywają na palach wielkośrednicowych o długości 16 metrów. Jest ich osiemdziesiąt osiem.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
