Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rencista wyprał miliony

Marcin KĄCKI, współpraca Dariusz BIELESZCZUK
Zbigniew B. ps. ,,Orzech’’ - jeden z przyjaciół Włodzimierza C. - trafił za kratki za kierowanie gangiem w Wielkopolsce.
Zbigniew B. ps. ,,Orzech’’ - jeden z przyjaciół Włodzimierza C. - trafił za kratki za kierowanie gangiem w Wielkopolsce.
Na aferze paliwowej Skarb Państwa stracił kilkadziesiąt miliardów złotych: firmy z całej Polski przerabiały fikcyjnie olej opałowy – sprowadzany bez akcyzy – na o wiele droższy olej napędowy.

Na aferze paliwowej Skarb Państwa stracił kilkadziesiąt miliardów złotych: firmy z całej Polski przerabiały fikcyjnie olej opałowy – sprowadzany bez akcyzy – na o wiele droższy olej napędowy. Idąc tropem poznańskiego biznesmena, sądzonego za porwanie, niespodziewanie odkryliśmy wielkopolski wątek w tej działalności przestępczej.

Dotarliśmy do biznesmena i filantropa Włodzimierza C. – osoby ogólnie szanowanej, o szerokich koneksjach urzędniczych, a także przyjaciela największego wielkopolskiego gangstera „Orzecha”.
W ubiegłym roku zdumienie wzbudziło w Poznaniu zatrzymanie Włodzimierza C. w sprawie porwania syna ko- szalińskiego biznesmena. Jednak jeszcze w grudniu 2000 roku poznański oddział Kredyt Banku poinformował Generalnego Inspektora Nadzoru Finansowego o podejrzanych transakcjach na kontach firm Wilbur, Nebrapol i CETEWE, którymi kierował C. Urząd Kontroli Skarbowej i CBŚ w Poznaniu wszczął śledztwo.

Luksusowy rencista

- Nikt dokładnie nie wiedział, z czego on żyje. Był bardzo skryty, a ja nie pytałem. Ponoć transferował jakieś pieniądze – mówi poznański architekt Krzysztof Wehr, który znał C. z Jacht Klubu Wielkopolski.

W ośrodku żeglarskim można spotkać wielu członków wielkopolskiej elity. Odegrali oni niebagatelną rolę w życiu Włodzimierza C. i późniejszych jego interesach.
Z aktu oskarżenia, w którym zarzuca się Włodzimierzowi C. zorganizowanie porwania (proces rozpoczął się w ubiegły wtorek), wynika, że był rencistą i żył z wynajmu lokali (dochód miesięczny to 5 tys. zł). W rzeczywistości miał być właścicielem luksusowej motorówki, motolotni i posiadał lokum w Jacht Klubie. Urządzał światowe wojaże z poznańskimi urzędnikami np. Krzysztofem Urbaniakiem, szefem Wydziału Urbanistyki Urzędu Miasta.

Koszty dla kolegów

Urząd Kontroli Skarbowej w Poznaniu bada obecnie transakcje, jakich dokonywały dwie z czterech firm Włodzimierza C.: Velter i Wilbur. Kontrahentów dla tych firm znalazł w podpoznańskim Kiekrzu, gdzie siedzibę ma Jacht Klub Wielkopolski. Wielu jego członków to biznesmeni, a Włodzimierz C. wiedział, że w biznesie im więcej kosztów, tym mniej podatków.

Właściciel firmy PHU D. w Poznaniu i członek Jacht Klubu kilkakrotnie w latach 1999-2000 przelewa na konta Wilbur i Velter w Banku Ochrony Środowiska po kilkadziesiąt tysięcy marek. Koledzy z Jacht Klubu wpłacili pieniądze, które otrzymać mieli wcześniej od właściciela Velter i Wilbur. Chodziło tu o „tworzenie fikcyjnych kosztów”.
Nieżyjący już poznański producent mebli Mirosław W. także skorzystał z usług firmy Velter, gdy przelał przez jej konto ponad 1,7 mln złotych za udziały w firmie ze Śląska, które sprzedał jednemu z magnatów medialnych. Pośredniczył w tej transakcji Mirosław Z., radca prawny (sądzony za fałszowanie testamentów) i pełnomocnik Włodzimierza C.,
Nieoficjalnie wiemy, że koszty, jakich miał nabić Włodzimierz C. swoim przyjaciołom poprzez Velter i Wilbur, sięgnąć mogą kilku milionów złotych. Sprawę bada Urząd Kontroli Skarbowej.

Interes klasy A

Centralne Biuro Śledcze analizuje transakcje, jakich dokonywał Włodzimierz C. poprzez dwie inne swoje firmy: Nebrapol i CETEWE. Według policji, są one wielkopolskim ogniwem w praniu pieniędzy pochodzących z afery paliwowej. Spółka Note ze Śląska przelewała pieniądze do poznańskich spółek paliwowych takich, jak np. P. -W., a te transferowały do CETEWE i Nebrapol.
Przez konta tych dwóch spółek przelewa się w latach 1998-2001 kilkanaście milionów złotych. Dwie transakcje łączą jednak Nebrapol z poważanym krajowym developerem, jakim jest Centrum Kongresowe Biurowiec z Poznania. Szef CKB, zarządzającego największym i jedynym w Wielkopolsce biurowcem klasy A, w którym mieści się centrala Banku Zachodniego WBK, przelał do Nebrapolu 360 tysięcy złotych.

- Zapłaciłem spółce Nebrapol za raport dotyczący rynku nieruchomości w Poznaniu – mówił nam Adam Trybusz, prezes CKB.

- Wcześniej konsultowałem się z osobami działającymi na poznańskim rynku i otrzymałem pozytywną opinię o Nebrapolu – dodał.

Jednak pieniądze od CKB Nebrapol przelewał dalej do dwóch spółek: z Lubina i Szczecina, które także zamieszane były w aferę paliwową.

Od kelnera od developera

Włodzimierz C. chciał – jak powiedział nam w więzieniu – wybudować największy w Poznaniu wieżowiec. Na pomysł miał wpaść wspólnie ze wspomnianym Mirosławem W., który posiadał odpowiedni grunt pod inwestycję. Stała na nim podupadająca już w 2000 roku jego fabryka mebli. Pomysł W. i Włodzimierza C. nie był bowiem przez specjalistów traktowany poważnie.

- Dyrektor III oddziału Kredyt Banku zaprosił mnie kiedyś na spotkanie z Mirosławem W. i zapytał, co sądzę o takim pomyśle inwestycyjnym. Pomyślałem, że trudno z producenta średniej jakości mebli zrobić developera. Poza tym nie widziałem szans dla tej inwestycji – twierdzi wspomniany już Adam Trybusz, który w połowie 2000 roku miał zaopiniować pomysł producenta mebli na prośbę Kredyt Banku. Nasi rozmówcy mówili o W.: ,,kelner na salonach''.

- Praktyki z Mirkiem odbywaliśmy w latach 70. w hotelach Merkurym i Novotelu, a Mirek w końcu został kelnerem w hotelu Poznań - wspomina jego kolega ze szkoły, obecnie właściciel lokalu gastronomicznego w Poznaniu.

Przyjaciele Orzecha

Próbowaliśmy ustalić, jak biznesmeni zamierzali sfinalizować budowę biurowca zwanego „Bramą Północy”. Nasi rozmówcy zwracają uwagę na interesy i znajomości obu mężczyzn ze wspomnianym już Zbigniewem B., „Orzechem” domniemanym przywódcą wielkopolskich gangsterów.

- Mirek i Włodek byli moimi przyjaciółmi. Nigdy nie robię interesów z przyjaciółmi - kwitował „Orzech”, gdy odwiedziliśmy go w areszcie w Poznaniu. Nie mówił prawdy. „Przypomnieliśmy” mu kupno ziemi pod Nowym Tomyślem od spółdzielni rolniczej.

Chodzi tu o ponad 88 hektarów ziemi rolniczej w: Sękowie, Chojnikach i Grubsku. ,,Orzech’’ z C. chciał tam produkować torf. Jego odbiorcą miał być nie kto inny, jak właśnie Mirosław W., a kolejnym jedna ze spółek zaangażowanych w budowę autostrady.

Włodzimierz C. dbał o przyjaźń z „Orzechem”. O mały włos nie wciągnął go na członka elitarnego Jacht Klubu Wielkopolskiego. Przekonywać miał, że „Orzech” zapewni dobrą ochronę.

- Nie zgodził się na to zarząd. Nie pamiętam, kto proponował go na członka – mówił nam Piotr Kosmowski, prezes Jacht Klubu w Poznaniu. Według naszych informacji wprowadzającym był właśnie C.

Nurkowanie pod inwestycję

Do budowy biurowca były potrzebne warunki zabudowy zatwierdzone przez wydział urbanistyki Urzędu Miasta Poznania. Tak się składa, że szef tego wydziału Krzysztof Urbaniak jest członkiem Jacht Klubu Wielkopolskiego. I znajomym... Włodzimierza C.

- C. miał drogie hobby: motolotnia, motorówka, nurkowanie w Egipcie. Na takie imprezy zabierał czasami Urbaniaka – mówiła nam osoba, która zna obydwu panów.

- C. przyprowadził do mnie Mirka i powiedział mi o pomyśle budowy biurowca – wspomina architekt Krzysztof Wehr, członek Jacht Klubu. Wkrótce otrzymał on od miasta zlecenie o wartości 10 tys. złotych na opracowanie planu zagospodarowania ulicy Obornickiej pod kątem... inwestycji Mirosława W. Wykonał to z innym architektem Krzysztofem Jarzombkiem, który 7 lat temu projektował dom... Mirosławowi W. Inwestorzy dotarli także do Michała Paryska – członka zarządu Poznania. W rozmowie z „GP” M. Parysek mówił, że pomysł Mirosława W. „był dość ciekawy”. Parysek przyznał również, że mógł spotkać Włodzimierza C. w Jacht Klubie w Kiekrzu.

Z dyrektorem K. Urbaniakiem najpierw rozmawialiśmy telefonicznie. Mówił, że nie pamięta swoich podróży z Włodzimierzem C., choć przyznał, że go znał. Następnego dnia zaprosił nas do swojego gabinetu. Przez godzinę objaśniał, że projekt Bramy Północnej mógł być dobrym sposobem na polepszenie architektury ulicy Obornickiej w Poznaniu. Gdy zapytaliśmy Urbaniaka o jego kontakty z Włodzimierzem C., odparł krótko: - nie rozmawiam o sprawach prywatnych.

Przyjaciele z nekrologu

W nekrologu prasowym z 26 stycznia 2001 roku pod pożegnaniem Mirosława W. (zmarł w Meksyku) podpisują się tylko z imion bliscy przyjaciele. Udało nam się ustalić, iż wśród nich byli m.in: poznański prokurator oraz jego żona będąca radcą prawnym (była pełnomocnikiem firm W.) i były szef jednego z browarów. Nie chcieli rozmawiać o Mirosławie W. Dwa tygodnie po jego śmierci Włodzimierz C. zostaje zatrzymany przez policję za udział w porwaniu. Na pogrzeb nie mógł przyjść także radca prawny i pełnomocnik Nebrapolu, Mirosław Z. – trafił do aresztu za fałszowanie testamentów. Cztery miesiące później do aresztu trafia również ,,O- rzech''. Zatem przyjaciele skupieni wokół Włodzimierza C. nie żyją lub oczekują na wyroki.

– Prał pan pieniądze? – naciskaliśmy Włodzimierza C. podczas widzenia we Wronkach

– Nie wiem o czym pan mówi. Co najwyżej mogę powiedzieć, że robiłem rzeczy nie do końca akceptowalne społecznie – odpierał.

Ukraiński łącznik

Z Włodzimierzem C. łączy się także tajemnicza postać Jurija W., Ukraińca. Wraz z C. na początku lat 90. zakładał linie lotnicze w Nigerii poprzez firmę Polnegra, dla której samoloty – dwa Tu-154 – czarterowali wspólnie od Ukrainy. Dotarliśmy także do firmy 4ever Inventiv sp. z o. o., która obsługuje płatny system parkowania w Dnietropietrowsku na Ukrainie, a w którym obydwaj mieli udziały. Jurij W., ma żonę Polkę, a do naszego kraju trafił kilka lat temu. Do 1991 roku pracował w Gazpromie. Mówiono o nim, że współpracował z KGB. On sam przyznaje, że ,,to opinia jego wrogów''.

Prokuratura bada

Jarosław Kaczmarek

Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu

- O skali interesów i transakcji spółek Włodzimierza C. trudno na razie mówić, gdyż cała dokumentacja jest przedmiotem badania biegłych. Potrzebujemy jeszcze tygodni lub miesięcy, aby poznać ich pełen zakres.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto