Republika Róż: Kto wygrał gorącą czekoladę?

beata-lubonska zatytułowała swoją historię tak: Róże z pola rwane

"Pamiętam, jak kilka lat temu miałam z chłopakiem jechać na wakacje do jego cioci, ale najpierw chcieliśmy odwiedzić moją mamę w szpitalu, nie mieliśmy czasu na latanie po kwiaciarniach, ani przepłacania za kwiaty, więc jak jechaliśmy od niego do mnie po torbę z rzeczami, to po drodze mijaliśmy pole róż. Zerwaliśmy wielki bukiet, część ususzyłam na pamiątkę, a część daliśmy mamie podczas odwiedzin w szpitalu. Ślicznie pachniały, ale miały niestety o wiele więcej kolców niż te kupne, więc trochę się podrapane ręce i nogi, na których je trzymałam :)"

Zaproszenie na czekoladę do Republiki Róż jest ważne do końca maja - jego nowa właścicielka dowie się z e-maila, jak je odebrać. Ale gorąca czekolada to tylko jedna z wielu atrakcji Salonu Róż, nowatorskiego projektu kulturalno-artystycznego łączącego kawiarniany styl Republiki Róż z intelektualnym charakterem spotkań spod znaku Fundacji Barak Kultury. Na program składają się: wykłady, spotkania z twórcami, dyskusje, warsztaty, wydarzenia para artystyczne w formie piosenki, projekcji filmowej, czy też interpretacji fragmentów literatury w wykonaniu aktorów.

W miniony wtorek, 18 maja, uczestnicy spotkania zastanawiali się nad imionami róży - stąd też i temat naszego konkursu...

W najbliszy wtortek, 25 maja, bohaterką Salonu Róż będzie natomiast Maria Callas - śpiewaczka, która zreformowała teatr operowy i wyznaczała trendy w modzie, nazywana Primadonną stulecia. Nad wielowymiarowością ikony kultury popularnej jaką stała się Maria Callas zastanowi się Maciej Kucharski, historyk sztuki.

Wszystkich chętnych zapraszamy na to spotkanie (wstęp wolny, ale ilość miejsc ograniczona pojemnością dolnej sali Republiki Róż) 25 maja o godzinie 19.